Aktualizacja: 20.05.2025 18:41 Publikacja: 08.08.2023 03:00
Stefano Lavarini
Foto: PAP/Darek Delmanowicz
W ciągu roku z drużyny niedocenianej staliście się zespołem, który wspiął się na podium Ligi Narodów...
Trudno to wytłumaczyć. Najważniejsze, że nasza forma była stabilna w trakcie tego długiego turnieju, a nasze wyniki coraz lepsze. Trzeba pamiętać, że graliśmy bez kilku podstawowych zawodniczek. Wygraliśmy pierwszy mecz, to dodało nam pewności siebie i wiary, że możemy grać dobrze i zwyciężać. Być może też podeszliśmy do Ligi Narodów nieco inaczej niż wiele najsilniejszych zespołów. Chcieliśmy grać jak najlepiej w każdym meczu i zawsze bić się o zwycięstwo, bo dla nas niezwykle ważne były punkty do rankingu FIVB (międzynarodowa federacja – przyp. red.), które mogą pomóc w walce o igrzyska olimpijskie. Nasi przeciwnicy – mam na myśli tych najgroźniejszych – dokonywali więcej zmian w składzie, dawali odpocząć gwiazdom przed mistrzostwami Europy. Tylko to nie może zamazywać obrazu – faktem jest, że rywale nie grali przeciwko nam słabo, wygrywaliśmy dzięki swoim umiejętnościom, a nie szczęściu. I to miało największe znaczenie.
Wielu przedsiębiorców jest zaskoczonych tym, jak ciekawym sportem jest siatkówka – mówi „Rzeczpospolitej” Kryspi...
Rywalizacja była zacięta, emocji nie brakowało, ale po pięciosetowym boju złote medale Ligi Mistrzów zawisły na...
Powiedzieliśmy sobie w szatni, że to nasz last dance i już takiej drużyny w tym klubie na pewno nie będzie - mów...
W drugim meczu turnieju Final Four Ligi Mistrzów w Łodzi Aluron CMC Warta Zawiercie pokonał 3:2 Jastrzębski Węgi...
W Final Four Ligi Mistrzów siatkarzy spotkają się w sobotę drużyny, które muszą coś udowodnić sobie, kibicom i r...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas