ME w piłce ręcznej. Polki zostały w blokach

Polki cierpiały w ataku i przegrały na otwarcie mistrzostw Europy w piłce ręcznej z Norweżkami 22:35. Rywalki są faworytkami turnieju.

Aktualizacja: 04.12.2020 06:12 Publikacja: 03.12.2020 21:59

Trener polskiej reprezentacji Arne Senstad (z lewej)

Trener polskiej reprezentacji Arne Senstad (z lewej)

Foto: AFP

Sukces Biało-Czerwonych byłby sensacją, Norweżki to seryjne medalistki wielkich imprez. Podopieczne Arne Senstada pojechały na najważniejszą imprezę sezonu bez trzech liderek: Karoliny Kudłacz-Gloc, Kingi Achruk i Moniki Kobylińskiej. To było widać, bo atak pozycyjny naszej drużyny długimi momentami nie istniał. Polki grały cierpliwie, ale w poprzek boiska.

Skrzydłowe w pierwszej połowie nie miały żadnej pozycji rzutowej. Może i dobrze, bo trzy pierwsze takie akcje po przerwie kończył się pudłami.

Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Piłka ręczna
Sławomir Szmal: Dobrze, że nieustannie jeździmy na największe imprezy
Piłka ręczna
Zadanie wykonane: Polska zagra w mistrzostwach świata
Piłka ręczna
Kontrowersje i rzuty karne. Final4 nie dla Industrii Kielce
Piłka ręczna
Turniej Final4 troszkę bliżej. Industria Kielce pokonała Magdeburg sc
Piłka ręczna
Dlaczego Sławomir Szmal rusza po władzę w polskiej piłce ręcznej
Materiał Promocyjny
Technologia na etacie. Jak zbudować efektywny HR i skutecznie zarządzać kapitałem ludzkim?