Reklama

Mistrzostwa świata piłkarek ręcznych. Koniec polskich marzeń o medalu

Polki walczyły, robiły wszystko, co mogły, ale na Holenderki to nie wystarczyło. Porażka 22:33 oznacza, że nasze piłkarki ręczne mogą zapomnieć o awansie do ćwierćfinału mistrzostw świata.

Publikacja: 07.12.2025 07:19

Polka Monika Kobylińska (C) oraz Kelly Dulfer (P) i Romee Maarschalkerweerd (L) z Holandii podczas m

Polka Monika Kobylińska (C) oraz Kelly Dulfer (P) i Romee Maarschalkerweerd (L) z Holandii podczas meczu grupy 3. mistrzostw świata piłkarek ręcznych

Foto: PAP/Marcin Bielecki

Tak się złożyło, że mecz o wszystko nasza reprezentacja musiała zagrać z jedną z najlepszych drużyn na świecie, w dodatku z gospodyniami turnieju. Holenderki w ostatnich dziesięciu latach trzy razy stawały na podium mundiali, zdobywając nawet złoto w 2019 r. Najlepszą zawodniczką tamtego turnieju została Estavana Polman, a Lois Abbingh zdobyła wtedy najwięcej bramek.

Obie mają po 33 lata, rok młodsza jest kolejna gwiazda Angela Malestein, a w klubie pań po „30” są też Kelly Dulfer i Kelly Vollebregt. Wszystkie powoli będą schodzić ze sceny i może to dla nich ostatnia szansa na odniesienie wielkiego sukcesu. W ostatnich pięciu latach zespół przechodził lekki kryzys, o czym może świadczyć fakt, że prowadziło go w tym czasie ośmiu trenerów.

Polska – Holandia. Kto lepiej opanował nerwy

Holenderska federacja wszystko starannie przygotowała. Nie tylko zatrudniła uznanego trenera Henrika Signella, który wcześniej prowadził m.in. kadrę Szwecji i Korei Południowej. Terminarz też został przemyślany, bo gospodynie mają czas się rozpędzić i najtrudniejszy mecz z Francją zagrają w ostatniej kolejce drugiej rundy.

Czytaj więcej

Mistrzostwa świata piłkarek ręcznych. Zwycięstwo wyszarpane, nadzieje przedłużone

Spotkanie z Polską było dla nich idealnym przetarciem. Początek meczu wskazywał jednak, że obie drużyny są zdenerwowane. Przez kilka minut na tablicy widniał wynik 1:0 dla Holandii, a kolejne akcje kończyły się stratami. Pierwsze emocje opanowały jednak faworytki, wychodząc na kilkubramkowe prowadzenie.

Reklama
Reklama

Nasze zawodniczki miały problemy w ataku, bo rywalki wychodziły do nich bardzo wysoko, a Polki, zamiast rozbijać obronę podaniami, zaczynały grać indywidualnie, na co zwracał uwagę Arne Senstad. Słabo radziły sobie też w obronie, gdzie brakowało współpracy.

Jak Polki straciły szansę na medale mistrzostw świata

Pozytywnie wyróżniały się Karolina Kochaniak i Katarzyna Cygan, które zdobywały gole w trudnych sytuacjach. To było jednak za mało, żeby zagrozić Holenderkom, które spokojnie powiększały przewagę.

Po przerwie przez chwilę wydawało się, że może coś drgnie, bo ofensywa rywalek się zacięła. Spory udział miała w tym Barbara Zima, która zmieniła w bramce Adriannę Płaczek. Rezerwowa bramkarka broniła rzutów ze skrzydła i z drugiej linii, a jej koleżanki przechwyciły kilka podań.

Czytaj więcej

Mistrzostwa świata piłkarek ręcznych. Ładne porażki już były

Nie udawało się jednak zmniejszyć przewagi, bo po drugiej stronie boiska rewelacyjnie broniła Yara ten Holte. Kilka minut przed końcem spotkania stało się jasne, że Holenderki nie wypuszczą zwycięstwa i kibice, którzy wypełnili trybuny, zaczęli świętować.

Polkom nie można odmówić ambicji, woli walki, a nawet wysokich umiejętności indywidualnych, które pokazały w kilku akcjach. To jednak nie wystarczy, żeby grać o medale mistrzostw świata.

Piłka ręczna
Mistrzostwa świata piłkarek ręcznych. Zwycięstwo wyszarpane, nadzieje przedłużone
Piłka ręczna
Mistrzostwa świata piłkarek ręcznych. Cudu nie było, Francuzki wyraźnie lepsze
Piłka ręczna
Mistrzostwa świata piłkarek ręcznych. Ładne porażki już były
Piłka ręczna
Mistrzostwa świata piłkarek ręcznych. Wysokie zwycięstwo Polek na dobry początek
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Piłka ręczna
Więcej niż gra. Rusza akcja „Szacunek do Samego Końca” w polskiej piłce ręcznej
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama