Mistrzostwa Europy w piłce ręcznej. Polki stoją murem za trenerem. Czy go uratują?

Polki zaczynają mistrzostwa Europy w piłce ręcznej, których stawką jest przyszłość selekcjonera Arne Senstada. Zawodniczki stoją murem za trenerem, ale muszą to potwierdzić na boisku.

Publikacja: 25.11.2024 12:11

Norweg pracuje z reprezentacją Polski od pięciu lat i najbliższy wielki turniej może być dla niego o

Arne Senstad

Norweg pracuje z reprezentacją Polski od pięciu lat i najbliższy wielki turniej może być dla niego ostatnim

Foto: Paweł Bejnarowicz/ZPRP

Pozycja Senstada była kwestionowana już w ubiegłym roku, gdy nasza reprezentacja zajęła 16. miejsce na mistrzostwach świata i straciła szanse na udział w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk w Paryżu, a to był cel, jaki postawiły przed selekcjonerem poprzednie władze Związku Piłki Ręcznej w Polsce (ZPRP). List wspierający trenera napisały wówczas nawet same kadrowiczki.

Wyniki Senstada nie bronią, skoro jego reprezentacja zajęła 15. i 16. miejsce na mistrzostwach świata oraz 14. i 13. miejsce na mistrzostwach Europy. Zdarzały się momenty, bo Polki potrafiły pokonać Czarnogórę (2021), Hiszpanię (2022) czy Serbię (2023), ale drużynie wciąż daleko do sukcesów sprzed dekady, gdy Polki za kadencji Kima Rasmussena dwa razy grały w półfinale mistrzostw świata.

Czytaj więcej

Kolejna wpadka piłkarzy ręcznych. Reprezentacja Polski na razie się nie rozwija

Reprezentacja Polski w piłce ręcznej. Przeciętnie, ale stabilnie

Dziś jest stabilnie, ale przeciętnie, i trudno oczekiwać, że to się zmieni podczas startujących w czwartek mistrzostw Europy, których gospodarzami są Szwajcaria, Austria i Węgry. Polki zagrają w Bazylei z Francuzkami (28 listopada), Portugalkami (30 listopada) oraz Hiszpankami (2 grudnia). Awans do fazy zasadniczej wywalczą dwie najlepsze drużyny każdej grupy.

Faworytkami są Francuzki, czyli mistrzynie świata i wicemistrzynie olimpijskie. Portugalki na tej imprezie grają dopiero po raz drugi głównie dzięki temu, że po raz pierwszy mistrzostwa Europy odbywają się w 24-zespołowej obsadzie. Najważniejszy dla Polek w kontekście walki o wyjście z grupy będzie więc najprawdopodobniej mecz z Hiszpankami, czyli czwartą drużyną świata z 2021 roku.

To nie jest rywal nie do pokonania. Polki wygrały z nim dwa lata temu (22:21) przerywając wówczas serię trzynastu meczów bez zwycięstwa na mistrzostwach Europy, ale nie wyszły z grupy, bo później uległy Czarnogórkom (23:26), a w meczu Niemcy – Hiszpania (21:23) padł dokładnie taki wynik, jaki zapewniał awans obu tym drużynom, eliminując z turnieju naszą reprezentację.

Czytaj więcej

Sławomir Szmal zapowiada audyt. "Potrzebuję informacji, zwłaszcza o finansach"

Mistrzostwa Europy w piłce ręcznej. Polki mają atuty

Atuty Polska przed mistrzostwami Europy ma, choć nie jest ich wiele. Największe to bramkarka Adrianna Płaczek z francuskiego Paris 92, występująca w Lidze Mistrzów z CSM Bukareszt leworęczna rozgrywająca Monika Kobylińska oraz praworęczna działonowa naszej reprezentacji Aleksandra Rosiak. Siedem, czyli blisko połowa kadrowiczek doświadczenie zbiera w klubach zagranicznych.

Polki w ostatnich tygodniach przegrywały mecze sparingowe z Islandkami (24:30, 24:28) i Szwedkami (22:38, 27:28), a największym wydarzeniem tych spotkań okazał się powrót do gry po 230 dniach przerwy spowodowanych kontuzją Karoliny Kochaniak-Sali. - Mam nadzieję, że wyczerpałyśmy już limit błędów – nie kryje rozgrywająca, która jest jedną z liderek polskiej drużyny.

Nasze zawodniczki rywalizację o przyszłość reprezentacji (wynik mistrzostw Europy będzie miał wpływ na rozstawienie podczas eliminacji do kolejnych) oraz trenera (Senstada na stanowisku, według TVP Sport, mogłaby zastąpić Bożena Karkut) rozpoczną meczem z Francuzkami w czwartek o 20.30. Transmisje spotkań naszej reprezentacji pokażą Eurosport 1 oraz Metro TV.

Czytaj więcej

Liga Mistrzów. Industria Kielce i Orlen Wisła Płock stoją pod ścianą

Mistrzostwa Europy w piłce ręcznej. Skład reprezentacji Polski

Bramkarki: Adrianna Płaczek (Paris 92), Paulina Wdowiak (MKS FunFloor Lublin), Barbara Zima (KGHM Zagłębie Lubin)

Rozgrywające: Magdalena Drażyk (KPR Kobierzyce), Karolina Kochaniak-Sala (KGHM Zagłębie Lubin), Aleksandra Zych (KGHM Zagłębie Lubin), Monika Kobylińska (CSM Bukareszt), Natalia Nosek (SC Gloria 2018 Bistrita-Nasaud), Aleksandra Rosiak (MKS FunFloor Lublin), Aleksandra Tomczyk (MKS FunFloor Lublin), Paulina Uścinowicz (HSV Solingen-Grafrath 76)

Skrzydłowe: Magda Balsam (MKS FunFloor Lublin), Adrianna Górna (KGHM Zagłębie Lubin), Daria Michalak (HC Dunarea Braila), Dagmara Nocuń (S.C. Gloria 2018)

Obrotowe: Sylwia Matuszczyk (MKS FunFloor Lublin), Aleksandra Olek (MKS FunFloor Lublin), Marlena Urbańska (Molde HK Elite)

Pozycja Senstada była kwestionowana już w ubiegłym roku, gdy nasza reprezentacja zajęła 16. miejsce na mistrzostwach świata i straciła szanse na udział w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk w Paryżu, a to był cel, jaki postawiły przed selekcjonerem poprzednie władze Związku Piłki Ręcznej w Polsce (ZPRP). List wspierający trenera napisały wówczas nawet same kadrowiczki.

Wyniki Senstada nie bronią, skoro jego reprezentacja zajęła 15. i 16. miejsce na mistrzostwach świata oraz 14. i 13. miejsce na mistrzostwach Europy. Zdarzały się momenty, bo Polki potrafiły pokonać Czarnogórę (2021), Hiszpanię (2022) czy Serbię (2023), ale drużynie wciąż daleko do sukcesów sprzed dekady, gdy Polki za kadencji Kima Rasmussena dwa razy grały w półfinale mistrzostw świata.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka ręczna
Kolejna wpadka piłkarzy ręcznych. Reprezentacja Polski na razie się nie rozwija
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
Piłka ręczna
Liga Mistrzów. Industria Kielce i Orlen Wisła Płock stoją pod ścianą
PIŁKA RĘCZNA
Sławomir Szmal zapowiada audyt. "Potrzebuję informacji, zwłaszcza o finansach"
Piłka ręczna
Sławomir Szmal prezesem Związku Piłki Ręcznej. Bogdan Wenta w ostatniej chwili zrezygnował
Materiał Promocyjny
Kobieta pracująca żadnej pracy się nie boi!
PIŁKA RĘCZNA
Orły zostały bez Wenty. Walka o władzę w piłce ręcznej, a w tle PO i PiS