W 1/8 finału Katarczycy pokonali Austrię 29:27 (13:14). Awans do ćwierćfinału to największe osiągnięcie w historii katarskiego zespołu. Jednak kibice z całego świata zamiast zachwycać się sukcesem gospodarzy, mówią o kontrowersjach z nim związanych. Zdaniem Katarczyków niewielkich, ale w austriackich oczach urosły one do rangi największego skandalu tego turnieju.
Jak głosi stary sportowy komunał, na wielkich zawodach nawet ściany pomagają gospodarzom. Nie inaczej było i tym razem. W ostatnich minutach spotkania gra była niebywale wyrównana, a austriaccy piłkarze wciąż mieli szanse na zwycięstwo. Wtedy do akcji wkroczyli arbitrzy z Chorwacji - Matija Gubica i Boris Milosević.