Nokaut wieńczy dzieło

Ajaks - Legia 3:0. Dwa gole Arkadiusza Milika i mistrz Polski na kolanach. Pożegnanie z Ligą Europejską w stylu, którego trudno było się spodziewać.

Publikacja: 26.02.2015 22:39

Arkadiusz Milik był katem Legii. To jedyna pociecha po dwumeczu z Ajaksem. Przede wszystkim dla sele

Arkadiusz Milik był katem Legii. To jedyna pociecha po dwumeczu z Ajaksem. Przede wszystkim dla selekcjonera reprezentacji Polski Adama Nawałki

Foto: AFP

Legia nie zagra w maju w Warszawie na Stadionie Narodowym w finale Ligi Europejskiej. Te marzenia były trochę na wyrost. W rewanżowym spotkaniu z Ajaksem mistrz Polski boleśnie się przekonał, jak wiele dzieli go jeszcze od trzeciej drużyny fazy grupowej Ligi Mistrzów. Różnica klas była bardzo widoczna.

Czytaj także: Beznadzieja na pustym stadionie

Pozostało 94% artykułu

Czytaj dalej RP.PL

Tylko 9 zł aż za 3 miesiące!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Piłka nożna
Omar Marmoush. Egipcjanin, który rzucił wyzwanie Harry'emu Kane'owi
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Piłka nożna
Derby dla Barcelony. Trzy gole w pół godziny, a później emocje opadły
Piłka nożna
Kto chce grać z Rosjanami w piłkę?
Piłka nożna
Jerzy Piekarzewski. Tu zawsze brakuje 99 groszy do złotówki
Materiał Promocyjny
Strategia T-Mobile Polska zakładająca budowę sieci o najlepszej jakości przynosi efekty
Piłka nożna
Stefan Szczepłek: Trzeba dbać o pamięć Kazimierza Deyny, ale nikt nie chce pomóc