Z tego artykułu się dowiesz:
- Dlaczego Sebastian Szymański rozważa zmianę klubu w zimowym oknie transferowym?
- Jaka jest przyszłość Karola Świderskiego i Bartłomieja Drągowskiego pod wodzą Rafaela Beniteza w Panathinaikosie?
- Jak problemy zdrowotne Arkadiusza Milika mogą wpłynąć na jego karierę i rynkową wartość?
- Jakie są potencjalne scenariusze dotyczące przyszłości Roberta Lewandowskiego?
Już za parę tygodni świat sportu będzie żył zimowymi igrzyskami olimpijskimi, ale nie ma co ukrywać, że to mundial w USA, Kanadzie i Meksyku będzie w 2026 r. imprezą, która najmocniej rozpala wyobraźnię kibiców.
Polscy piłkarze awansu jeszcze nie wywalczyli, ale wiedzą już, że w marcowych barażach zagrają na PGE Narodowym z Albanią, a w przypadku zwycięstwa czeka ich wyjazdowy mecz z Ukrainą lub Szwecją. Wiedzą też, że w razie zdobycia biletu na mistrzostwa świata trafią do grupy z Tunezją, Holandią i Japonią.
Zimowe okno transferowe. Polscy piłkarze walczą o swoją przyszłość
Zimowe okno transferowe to dla kilku kadrowiczów szansa, by poprawić swoją sytuację w klubach. Część z nich – z różnych względów – straciła miejsce w składzie, więc zdają sobie sprawę, że pociąg z napisem „mundial” może im odjechać.
W tym gronie jest Sebastian Szymański. Dopóki trenerem Fenerbahce Stambuł był Jose Mourinho, polski pomocnik był ważną postacią zespołu i wydawało się, że trafi do którejś z pięciu wielkich lig. Ostatniego lata Portugalczyk nie zgodził się na jego sprzedaż do Olympique Lyon, ale wkrótce sam został zwolniony, a pozycja Szymańskiego uległa osłabieniu. Od tego czasu Polak wchodzi na boisko głównie z ławki rezerwowych, nowy szkoleniowiec Domenico Tedesco stawia na innych.