Pietuszewski to od kilku miesięcy jedno z najgorętszych nazwisk w polskiej piłce. 17-letni skrzydłowy gra ze starszymi kolegami w reprezentacji młodzieżowej, ale wielu kibiców i ekspertów twierdzi, że zasłużył już też na szansę w dorosłej kadrze Jana Urbana.
– W ogóle nie myślę w tym momencie o zmianie klubu – opowiadał jeszcze w październiku w rozmowie z portalem „Łączy nas piłka”. – Dopiero zacząłem grać regularnie w Jagiellonii i na tym się skupiam. Uważam, że w Białymstoku mam pole do bardzo dobrego rozwoju – czy to w Ekstraklasie, czy w europejskich pucharach. Myślę tylko o Jagiellonii i dla niej będę dawał z siebie wszystko.
Czy Oskar Pietuszewski trafi do Porto?
Za chwilę ta deklaracja może stać się jednak nieaktualna. Od dawna wiadomo, że nastolatkowi przyglądają się wielkie europejskie kluby, m.in. Barcelona, której jest fanem. Od kilku dni słychać, że zdecydowane, by go kupić, jest Porto.
Czytaj więcej
Tak szybkiej kariery dawno w Polsce nie było. Kacper Potulski niedawno skończył 18 lat, a już zac...
Portugalczycy mieli już osiągnąć porozumienie z zawodnikiem, ale trwają negocjacje z Jagiellonią w sprawie szczegółów transferu. Klub z Podlasia chciałby, by Pietuszewski pozostał w Białymstoku do końca sezonu na zasadzie wypożyczenia. Kwestią do ustalenia jest także suma odstępnego. W mediach przewija się kwota 11 mln euro. Dokładnie za tyle Ekstraklasę opuszczali dotychczasowi rekordziści: Kacper Kozłowski i Jakub Moder.