W siedmiotysięcznych Pniewach (Wielkopolska) klub Sokół powstał tuż po wojnie, ale cudowne lata zaczęły się, kiedy otrzymał wsparcie od firmy Elektromis.
Jej szefowie w burzliwych czasach ustrojowej transformacji zostali miliarderami i wydawali tygodnik pod nazwą „Miliarder" właśnie. I tak też, już w najwyższej klasie rozgrywkowej, ochrzcili klub, w który inwestowali: Tygodnik Miliarder Pniewy.
Miliarder i Amica
Wcześniej Sokół przeszedł błyskawicznie – co sezon to awans – drogę od B klasy do pierwszej ligi (dziś ekstraklasa). W elicie już takiej furory nie zrobił, ale dwukrotnie zajął bezpieczne miejsce w środku tabeli. Najlepszym snajperem ligi w 1994 roku został piłkarz Sokoła, znany dotąd głównie w Gorzowie Wielkopolskim, gdzie skandowano „Duma i sława – Zenon Burzawa".
Burzawa był już wtedy po trzydziestce, a mimo to zdobył 21 goli i wyprzedził np. takiego snajpera jak Jerzy Podbrożny. W meczu z Polonią Warszawa strzelił cztery bramki, wszystkie głową, a miał tylko nieco ponad 170 cm. Media wpychały go do reprezentacji, ale selekcjoner Henryk Apostel się nie ugiął. Burzawa z Pniew wyjechał do Francji i kariery tam nie zrobił. W Pniewach oprócz niego, wówczas jeszcze w ataku, grał Tomasz Rząsa oraz cudzoziemcy: Norman Mapeza i John Phiri, obaj z Zimbabwe. Mapeza grał potem dla Galatasaray, występował też w reprezentacji swojego kraju.
Po dwóch sezonach Sokoła w pierwszej lidze drużyna, w wyniku fuzji, przeniosła się do Tychów. Sokół gra teraz w klasie okręgowej Poznań (zachód).
We Wronkach (11 000 mieszkańców) było więzienie zbudowane w końcu XIX wieku, wzorowane na więzieniach amerykańskich oraz fabryka kuchenek. Potem zaczął się piłkarski poker, a karty rozdawał fryzjer vel „Fryzjer". Wronki trzykrotnie cieszyły się z Pucharu Polski i oglądały występy swojej drużyny w Pucharze UEFA, np. z Atletico Madryt czy Glasgow Rangers (0:5 u siebie).