Nowe serce Bayernu

Pep Guardiola kupił od Juventusu człowieka do zadań specjalnych – Arturo Vidala, gdyż wie, że klub z Monachium musi wygrać Ligę Mistrzów.

Aktualizacja: 23.07.2015 21:12 Publikacja: 23.07.2015 21:00

Arturo Vidal ma w Bayernie zadbać o to, by podczas meczu nikt ani na chwilę nie ważył się spuścić gł

Arturo Vidal ma w Bayernie zadbać o to, by podczas meczu nikt ani na chwilę nie ważył się spuścić głowy. On tego nigdy nie robi

Foto: AFP

Natychmiast zaczęły się rozważania, na jakiej pozycji może w Bayernie zagrać Vidal: ofensywny pomocnik tuż za napastnikiem, jak ustawiany jest w reprezentacji Chile, środek pomocy jak przez ostatnie lata w Juventusie czy nawet jako zawodnik odpowiedzialny w głównej mierze za defensywę. Guardiola uwielbia piłkarzy uniwersalnych, uwielbia też dla nich wymyślać coraz to nowe zadania. Z Vidalem z pewnością nudzić się nie będzie.

28-letni Chilijczyk kojarzy się z infantylnymi fryzurami (wygolone na głowie gwiazdki czy irokezy), dziwnymi tatuażami, ale przede wszystkim z niesamowitym sercem do gry. To on i Gary Medel – razem wyglądają na boisku jak goście od ściągania haraczy – byli motorem reprezentacji, która miesiąc temu sięgnęła po pierwszą w historii wygraną w Copa America.

Turniej odbywał się w Chile i już po drugim meczu grupowym Vidal trafił na czołówki gazet. Trener reprezentacji Jorge Sampaoli dał piłkarzom kilka godzin wolnego. Vidal pojechał swoim ferrari razem z żoną do kasyna. Gdy wracał na zgrupowanie, wypadł z drogi i rozbił czerwone cacko. Na miejsce wypadku przyjechała policja i okazało się, że piłkarz ma we krwi alkohol. Furorę w internecie robił filmik z momentu zatrzymania, gdy wściekły piłkarz krzyczał w stronę skuwającego go kajdankami policjanta: „Możecie mnie zamknąć, ale upier...cie całe Chile" .

Vidal zwołał konferencję prasową, przeprosił i nie został wyrzucony z reprezentacji. „Poświęcenie i pasja biorą się z duszy" – powiedział w jego obronie Sampaoli, cokolwiek miałoby to w tym kontekście znaczyć.

Po zwycięskim turnieju okazało się, że Vidal nie stanie nawet przed sądem – będzie musiał poświęcić kilka godzin swojego cennego czasu na prace społeczne. Co w przypadku znanego piłkarza będzie pewnie oznaczać spotkanie z dziećmi i rozdawanie autografów lub przeprowadzenie pokazowego treningu.

To nie pierwsze wykroczenie Vidala. W listopadzie 2011 roku on i czterech kolegów z kadry wróciło na zgrupowanie po chrzcie córki Jorge Valvidii nad ranem, wszyscy byli pijani. Gdy Chile zapewniło sobie awans na mistrzostwa świata w Brazylii, Vidal postanowił ten sukces świętować, mimo że miał się stawić następnego dnia w Turynie. Za spóźnienie został przez Juventus ukarany grzywną. Podobnie jak rok później, gdy wdał się w bójkę w jednym z turyńskich nocnych klubów.

Bayern jednak wyłożył na tego recydywistę aż 35 milionów euro. O tyle to dziwne, że Guardiola ma awersję do niegrzecznych piłkarzy. Można o tym przeczytać  w autobiografii Zlatana Ibrahimovicia: „W Barcelonie czułem się, jakbym wrócił do szkoły. Messi, Xavi, Iniesta, najlepsi piłkarze świata, stali z grzecznie pochylonymi głowami i robili to, czego od nich wymagano".

Bayern potrzebował jednak przeszczepu serca, gdy do Manchesteru United odszedł Bastian Schweinsteiger. Fakt, że kataloński trener oddał wychowanka i ulubieńca publiczności, spotkał się zresztą z wyjątkowo wrogim przyjęciem kibiców. Ale Guardiola zdaje sobie sprawę, że w tym roku Bayern po prostu musi wygrać Ligę Mistrzów. Obejmował zespół, gdy Bawarczycy byli zdobywcami potrójnej korony. Za jego kadencji nawet nie zagrali w finale Champions League, odpadając dwukrotnie w półfinałach. Jeśli jeszcze tego lata pozwoli odejść Thomasowi Muellerowi, a o tym coraz głośniej, tylko szósty Puchar Mistrzów go uratuje.

Latem Katalończyk ruszył więc na zakupy. Z Szachtara Donieck pozyskał za 30 milionów euro Douglasa Costę, który ma być alternatywą dla wiecznie kontuzjowanego Francka Ribery'ego. Dynamiczny Brazylijczyk z prawej strony, z lewej Robben, a na szpicy Robert Lewandowski. To oni będą odpowiedzialni za gole.

Dogrywać piłki ma im Thiago, a człowiekiem odpowiedzialnym za to, by nikt w żadnym momencie meczu nie ważył się spuścić głowy, ma być Vidal. Guardiola najwyraźniej liczy się z tym, że czasem Chilijczyk sprawi mu kłopoty, ale najwyraźniej gotów jest ponieść to ryzyko.

Piłka nożna
Floriani Mussolini. Piłkarz z prowokującym nazwiskiem
Materiał Promocyjny
Jak przez ćwierć wieku zmieniał się rynek leasingu
Piłka nożna
Rok 2025 w piłce. Wydarzenia, którymi będziemy żyli w najbliższych miesiącach
Piłka nożna
Gdzie zagra Cristiano Ronaldo? Wkrótce kończy mu się kontrakt
Piłka nożna
Marcin Animucki: Pieniędzy będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
5G – przepis na rozwój twojej firmy i miejscowości
Piłka nożna
Sukces kobiecej reprezentacji, porażka męskiej. Rok 2024 w polskim futbolu
Materiał Promocyjny
Nowości dla przedsiębiorców w aplikacji PeoPay