Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 01.10.2015 21:03 Publikacja: 01.10.2015 20:50
8 zdjęć
ZobaczFoto: AFP
Scenariusz spotkania w Szwajcarii był dokładnie taki sam jak poprzednio. Lech trzymał się naprawdę dobrze, nie był gorszy od mistrza Szwajcarii, stwarzał sobie – nieliczne – sytuacje podbramkowe. Oczywiście szkoleniowiec Lecha nie nastawił swojego zespołu na huraganowe ataki, podstawowym założeniem było nie stracić gola, ale jego piłkarze ten plan skutecznie realizowali. Tak skutecznie, że dla postronnego kibica aż nudno.
Cały plan rozsypał się jednak jak domek z kart, gdy 10 minut po przerwie drugą żółtą kartkę dostał Karol Linetty. Młody pomocnik Lecha niestety zachował się w sposób po prostu bezmyślny. Miał już żółtą kartkę na koncie, gdy ewidentnie spóźniony zaatakował wślizgiem Birkira Bjarnssona. Co gorsza, Lechowi w tym momencie wcale nie groziło jakieś szczególne niebezpieczeństwo ze strony Islandczyka. Osłabiony mistrz Polski nie był już jednak w stanie przeciwstawić się Basel.
Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza rozmawia z kandydatami na selekcjonera. Słychać, że faworyt...
Nie chcemy się angażować w tematy personalne. Mocno trzymamy kciuki za piłkarską reprezentację Polski i liczymy...
Rok przed mundialem znamy już 13 uczestników. W mistrzostwach świata zadebiutują Uzbekistan i Jordania. To pierw...
Nazwisk na giełdzie potencjalnych selekcjonerów reprezentacji Polski jest coraz więcej i tak naprawdę nie wiadom...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Legii Warszawa przywrócić blask spróbuje 46-letni Rumun Edward Iordanescu, najstarszy syn Anghela - legendy rumu...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas