Reklama

Wróciła Liga Mistrzów. Król z Paryża i wielu pretendentów do tronu

Ruszyła Liga Mistrzów. Znów bez polskiej drużyny i tylko z sześcioma naszymi piłkarzami w zagranicznych klubach, ale z nadziejami, że będzie to niezapomniany sezon.

Publikacja: 16.09.2025 23:44

Cristian Romero i Guglielmo Vicario

Cristian Romero i Guglielmo Vicario

Foto: Reuters/Andrew Couldridge

To drugi sezon, w którym rywalizacja w grupach została zastąpiona przez format ligowy. Każda z 36 drużyn rozegra po osiem meczów – cztery u siebie i cztery na wyjeździe.

Walka o awans potrwa aż do stycznia. Osiem najlepszych zespołów zakwalifikuje się bezpośrednio do 1/8 finału, 16 kolejnych zmierzy się w barażach.

Jakie zmiany w Lidze Mistrzów?

W Champions League zadebiutują aż cztery ekipy. Royale Union Saint-Gilloise spisało się wzorowo, pokonując na wyjeździe PSV Eindhoven 3:1. W środę do gry przystąpią Bodo/Glimt i Pafos, a w czwartek – Kajrat Ałmaty, czyli najdalej położona na wschód drużyna, która wystąpi w Lidze Mistrzów. Już w pierwszej kolejce pobije rekord najdłuższej podróży – około 7 tys. km do Lizbony na spotkanie ze Sportingiem.

W przyszłym roku zmieni się godzina finału (30 maja w Budapeszcie). Odbędzie się on już o 18.00. – Choć godzina 21 jest odpowiednia dla meczów rozgrywanych w środku tygodnia, wcześniejsze rozpoczęcie finału oznacza też wcześniejsze zakończenie, nawet jeśli będą potrzebne dogrywka i rzuty karne. To pozwoli kibicom na spędzenie reszty wieczoru z przyjaciółmi i rodziną – tłumaczył szef europejskiej federacji (UEFA) Aleksander Ceferin.

Reklama
Reklama

Tytułu broni PSG, ale chętnych, by zepchnąć paryżan z tronu, jest wielu. Przede wszystkim Real Madryt i Manchester City, ale też m.in. Liverpool, Arsenal, Chelsea, Bayern oraz Barcelona z Robertem Lewandowskim i Wojciechem Szczęsnym na pokładzie. Katalończycy mieli wielki apetyt na puchar już w poprzednim sezonie, ale w półfinale zatrzymał ich Inter Mediolan.

Ilu polskich piłkarzy zagra w fazie ligowej Champions League?

Już we wtorek zobaczyliśmy na boisku pierwszego z Polaków. To Mateusz Kochalski, który od roku jest bramkarzem Karabachu Agdam.

– Jestem podekscytowany, patrząc na listę naszych konkurentów – zaczynamy z Benfiką w Lizbonie, potem FC Kopenhaga, Athletic Bilbao, Chelsea, Napoli, Ajax, Eintracht Frankfurt, Liverpool. Coś pięknego i nagroda dla mnie za to, że się nie poddawałem w najtrudniejszych momentach – opowiadał w rozmowie z portalem "Łączy nas piłka”.

Kochalski zagrał w Lizbonie, a jego drużyna sprawiła niespodziankę, pokonując Benficę 3:2, choć przegrywała już 0:2. Najwięcej emocji dostarczył jednak mecz w Turynie. Dzięki dwóm bramkom w doliczonym czasie Juventus zremisował z Borussią Dortmund 4:4.

Czytaj więcej

Cztery polskie kluby w Lidze Konferencji. Thriller Legii, wygrana Lecha w Belgii

Polska reprezentacja w Lidze Mistrzów tym razem jest bardzo skromna. W sumie będziemy mieli okazję oglądać co najwyżej sześciu naszych piłkarzy, czyli tylu, ilu w zeszłym sezonie grało w półfinałach.

Reklama
Reklama

W tym gronie są Piotr Zieliński i Nicola Zalewski, którzy kilka miesięcy temu świętowali z Interem awans do finału. Pierwszy pozostał w Mediolanie, drugi przeszedł do Atalanty Bergamo, by spędzać więcej czasu na murawie niż na ławce rezerwowych.

Stawkę uzupełnia Dominik Sarapata. 17-letni pomocnik FC Kopenhaga zagrał kilka minut w eliminacjach, teraz czeka na debiut w Champions League.

Liga Mistrzów – 1. kolejka

Wtorek

Athletic Bilbao – Arsenal 0:2

PSV Eindhoven – Royale Union Saint-Gilloise 1:3

Real Madryt – Olympique Marsylia 2:1

Reklama
Reklama

Juventus Turyn – Borussia Dortmund 4:4

Benfica Lizbona – Karabach Agdam 2:3

Tottenham – Villarreal 1:0

Środa

Slavia Praga – Bodo/Glimt (18.45, Canal+ Extra 2)

Reklama
Reklama

Olympiakos Pireus – Pafos (18.45, Canal+ Extra 3)

Liverpool – Atletico Madryt (21.00, Canal+ Extra 1)

Bayern Monachium – Chelsea (21.00, Canal+ Extra 2)

Paris Saint-Germain – Atalanta Bergamo (21.00, Canal+ Extra 3)

Ajax Amsterdam – Inter Mediolan (21.00, Canal+ 360)

Reklama
Reklama

Czwartek

Club Brugge – Monaco (18.45, Canal+ Extra 2)

FC Kopenhaga – Bayer Leverkusen (18.45, Canal+ Extra 3)

Newcastle United – Barcelona (21.00, Canal+ Extra 1)

Manchester City – Napoli (21.00, Canal+ Extra 2)

Reklama
Reklama

Sporting Lizbona – Kajrat Ałmaty (21.00, Canal+ Extra 3)

Eintracht Frankfurt – Galatasaray Stambuł (21.00, Canal+ 360)

Multiliga Mistrzów w Canal+ Extra 4

To drugi sezon, w którym rywalizacja w grupach została zastąpiona przez format ligowy. Każda z 36 drużyn rozegra po osiem meczów – cztery u siebie i cztery na wyjeździe.

Walka o awans potrwa aż do stycznia. Osiem najlepszych zespołów zakwalifikuje się bezpośrednio do 1/8 finału, 16 kolejnych zmierzy się w barażach.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Piłka nożna
Były mistrz świata zagra w Pogoni Szczecin. Transfer, jakiego w Polsce jeszcze nie było
Piłka nożna
Wieczór dubletów. Pierwsze bramki Roberta Lewandowskiego, pewne zwycięstwo Barcelony
Piłka nożna
Piłkarskie transfery w Ekstraklasie. Takiego lata jeszcze nie było
Piłka nożna
Droga Polski na mundial 2026. Kto może być rywalem w barażach?
Piłka nożna
Były selekcjoner reprezentacji Polski Fernando Santos zwolniony po 0:5 z Islandią
Reklama
Reklama