Reklama
Rozwiń
Reklama

Legia-Napoli 0:2. Święto, ale zabrakło wyniku

Porażka z Włochami oznacza, że Legii będzie trudno awansować z grupy.

Aktualizacja: 01.10.2015 23:23 Publikacja: 01.10.2015 23:11

Legia-Napoli 0:2. Święto, ale zabrakło wyniku

Foto: AFP

W czwartkowy wieczór w Warszawie było wszystko, co powoduje, że mecze w europejskich pucharach są świętem: pełen stadion, fantastyczna atmosfera, renomowany rywal i niezła gra Legii. Zabrakło tylko najważniejszego – wyniku.

Tego można się było jednak spodziewać. I tak Legia zagrała zdecydowanie lepiej niż wielu ekspertów i kibiców się spodziewało. Szczególnie dobrze warszawianie wyglądali do momentu straty pierwszej bramki, bo później mecz zaczął im się wymykać spod kontroli, a zobrazowane zostało to idealnie, gdy Gonzalo Higuain dostał piłkę przed polem karnym, wymanewrował czterech dziwnie biernych obrońców i pięknie uderzył w samo okienko. Gol godny wicemistrza świata. Jeden z najładniejszych jakie padły na tym stadionie. A jednak też kompromitujący defensywę Legii.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Piłka nożna
Eliminacje mundialu. Jan Urban odkrył karty, są nowe twarze w kadrze
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Piłka nożna
Liga Konferencji. Decydowały ostatnie sekundy: Lech dobity, Jagiellonia wyrównuje
Piłka nożna
Legia i Raków w Lidze Konferencji. Zabrakło trochę szczęścia
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Festiwal zwrotów akcji w meczu Barcelony w Brugii
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Liverpool wstał z kolan, Bayern podbił Paryż
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama