Polscy bramkarze znów bohaterami

Artur Boruc obronił rzut karny i zatrzymał Leicester. Łukasz Fabiański blisko strzelenia wyrównującego gola Manchesterowi United.

Publikacja: 03.01.2016 18:50

Artur Boruc – najlepszy gracz meczu z Leicester

Artur Boruc – najlepszy gracz meczu z Leicester

Foto: AFP

Wysiłek Polaków doceniły angielskie media. Boruc został oceniony przez SkySports na 8 i wybrany na zawodnika meczu, Fabiański otrzymał trochę słabszą notę – 7.

Pewnie obroniona przez Boruca jedenastka, wykonywana przez Riyada Mahreza, dała beniaminkowi z Bournemouth cenny punkt i doprowadziła do frustracji kibiców Leicester. To już trzecie z rzędu spotkanie, w którym niedawny lider nie potrafi zdobyć bramki. Wcześniej przegrał na wyjeździe z Liverpoolem (0:1) i zremisował z Manchesterem City (0:0). Do Arsenalu, który wymęczył u siebie zwycięstwo nad Newcastle (1:0), traci dwa punkty. Topnieje też przewaga Leicester nad Manchesterem City – to już tylko punkt po wygranej drużyny szejków w Watford (2:1).

Bournemouth utrzymuje się nad strefą spadkową (16. w tabeli), podobnie jak Swansea (17. miejsce). Mało brakowało, by Fabiański przyczynił się do zwolnienia Louisa van Gaala. W czwartej minucie doliczonego czasu pobiegł w pole karne rywali, do dośrodkowania z rzutu rożnego. Jego strzał głową minął jednak bramkę Davida de Gei o kilkadziesiąt centymetrów.

– Pomyślałem: „wow, to nie dzieje się naprawdę – Manchester United na Old Trafford!". Niestety, nie udało się i przegraliśmy 1:2, ale możemy być zadowoleni, pokazaliśmy charakter – dzielił się wrażeniami polski bramkarz Swansea.

Czerwone Diabły wygrały pierwszy ligowy mecz od listopada. – Zaryzykowaliśmy i dopisało nam szczęście – przyznał van Gaal. Wygląda na to, że Holender uratował posadę. MU wreszcie zagrał odważnie i przyjemnie dla oka. Przełamał się Wayne Rooney – trafił piętą po podaniu Anthony'ego Martiala. To jego 188. gol w Premier League. Przed nim w klasyfikacji wszech czasów jest już tylko Alan Shearer (260).

Przekonujące zwycięstwo, pierwsze po powrocie Guusa Hiddinka na stanowisko trenera, odniosła Chelsea. W wyjazdowym spotkaniu z Crystal Palace (3:0) bramkami podzieliło się brazylijskie trio: Oscar, Willian i Diego Costa. Radość kibiców mistrza Anglii psuje fakt, że już w 16. minucie kontuzji doznał Eden Hazard i musiał opuścić boisko.

Barcelona, która kilka dni temu pobiła strzelecki rekord Realu (180 goli w roku kalendarzowym), 2016 rok zaczęła od remisu w derbach z Espanyolem (0:0). Rywale – przy aprobacie sędziego – używali wszelkich możliwych sposobów, by wybić Katalończyków z rytmu. Do pustej bramki nie trafili Jordi Alba i Luis Suarez, Leo Messi uderzył z rzutu wolnego w spojenie słupka z poprzeczką.

– Remis to sprawiedliwy wynik – przyznał Luis Enrique. Po zwycięstwie Atletico nad Levante (1:0) Barcelona straciła pozycję lidera, ale wciąż ma jeden zaległy mecz do rozegrania.

Grzegorz Krychowiak, pauzujący ostatnio za kartki, wrócił do składu Sevilli, ale nie był to dla niego udany początek roku. Jego zespół przegrał 1:2 z Granadą, a polski pomocnik przyczynił się do porażki. Przy drugim golu popełnił błąd, próbując przejąć piłkę w środku boiska.

Piłka nożna
Manchester City znalazł zastępcę dla Rodriego. Kim jest Nico Gonzalez?
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Piłka nożna
Krzysztof Piątek w Stambule. Znów odpala pistolety
Piłka nożna
Premier League. Wielki triumf Arsenalu, Manchester City powoli ustępuje z tronu
Piłka nożna
Najpierw męki, później zabawa. Barcelona wygrała, pomógł Robert Lewandowski
Piłka nożna
Drugi reprezentant Polski w Interze. Dlaczego Nicola Zalewski chce grać z Piotrem Zielińskim?