Informację o napaści podał portal meczyki.pl. Trener Chackiewicz miał zostać uderzony w twarz i kilka razy kopnięty po tym, jak przed południem grupa kibiców pojawiła się na treningu, by odbyć „rozmowę wychowawczą” z drużyną. Doniesienia te dziennikarze potwierdzili w klubie, choć oficjalnie Zagłębie do zajścia się nie odniosło.
Zespół z Sosnowca w rundzie wiosennej zdobył dwa punkty w sześciu meczach, a dwa ostatnie spotkania przegrał - z Lechią Gdańsk oraz GKS-em Katowice - po 0:4. Sytuacja Zagłębia jest fatalna. Sosnowiczanie zajmują ostatnie miejsce w tabeli pierwszej ligi i do bezpiecznej pozycji tracą 12 punktów. Spadek w takiej sytuacji jest praktycznie przesądzony.
Czytaj więcej
Bramkarz Gabriel Kobylak strzelił gola Puszczy Niepołomice i sprawił, że Radomiak Radom jest dziś na ustach piłkarskiej Europy. Jego trafienie urosło do rangi najważniejszego wydarzenia 26. kolejki PKO BP Ekstraklasy.
Kibice pobili trenera Zagłębia Sosnowiec. Głośno o klubie było już wcześniej
Wokół Zagłębia głośno zrobiło się już podczas przerwy zimowej, kiedy odpowiedzialność za pion sportowy wziął na siebie przedsiębiorca i prezenter telewizyjny Rafał Collins. Celebryta wprowadził w klubie nowe porządki. Dyrektorem sportowym został Michaił Zalewski, a trenerem - znany z występów dla Dynama Kijów w latach świetności tego klubu Chackiewicz.
Zmiany te pod względem sportowym niczego jednak nie wniosły. Po ostatnim meczu, z GKS-em, na konferencji miała miejsce kuriozalna sytuacja. Chackiewicz przyznał, że nie wiedział, jak zagra drużyna, bo to właśnie zespół ustalił taktykę na spotkanie. Następnie białoruski szkoleniowiec zaproponował dziennikarzom, by to oni - droga mailową - przysyłali mu propozycje strategii na kolejny mecz.