Aktualizacja: 22.11.2024 01:20 Publikacja: 24.03.2024 20:25
Przed tygodniem Trabzonspor mierzył się z Fenerbahce, a wraz z końcowym gwizdkiem na boisku wybuchła awantura
Foto: AFP
12 grudnia zeszłego roku doszło do niewyobrażalnej sytuacji po meczu Ankaragucu - Caykur Rizespor (1:1). Prezes gospodarzy, Faruk Koca, wtargnął po końcowym gwizdku na boisko i zaatakował sędziego, Halila Umuta Melera. Arbiter otrzymał cios pięścią, a także został kopnięty. Po całym zajściu spędził noc w szpitalu.
Koca został dożywotnio zdyskwalifikowany. Meler nie przyjął przeprosin i podkreślił, że nigdy oprawcy nie wybaczy. Zapowiedział też koniec kariery, ale po nieco ponad miesiącu wrócił do sędziowania. Od tamtej pory prowadził pięć spotkań tureckiej ekstraklasy, a ostatnio był arbitrem meczu 1/8 finału Ligi Europy AC Milan - Slavia Praga (4:2).
Walia to dobrze zorganizowana drużyna, potrafi się ustawić w obronie i grać z kontry - mówi przed wtorkowym meczem o awans na Euro Bartosz Slisz.
Mecz Polska - Estonia (5:1) był udaną rozgrzewką przed spotkaniem z Walią o awans do Euro 2024. Wynik cieszy, choć nie należy go przeceniać. Wiadomo, że w Cardiff będzie znacznie trudniej.
- To pamiątka na całe życie - mówi kapitan reprezentacji Polski
Walia, z którą Polacy zmierzą się we wtorek w Cardiff w finale baraży o Euro 2024, nie ma już gwiazd takich jak dawniej, ale jest w jej składzie wielu piłkarzy z doświadczeniem gry na angielskich boiskach.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA) zatrzymali Tomasza K, członka Klubu Wybitnego Reprezentanta, uczestnika piłkarskich mistrzostw świata w Korei Południowej i Japonii w 2002 roku.
Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA) zatrzymali Tomasza K, członka Klubu Wybitnego Reprezentanta, uczestnika piłkarskich mistrzostw świata w Korei Południowej i Japonii w 2002 roku.
Po zakończeniu fazy grupowej Ligi Narodów znany jest już podział na koszyki przed losowaniem eliminacji Mistrzostw Świata 2026. Ceremonia odbędzie się 13 grudnia w Zurychu.
Zakończyła się faza grupowa czwartej edycji Ligi Narodów. W przyszłym roku odbędzie się faza pucharowa i baraże o utrzymanie w dywizjach. Już bez reprezentacji Polski.
Coś się skończyło, więc można to ocenić bez posądzeń o sypanie piachu w tryby. Jakie tryby? W tej reprezentacji nic nie trybi od dawna.
Reprezentacja Francji wygrała grupę i awansowała do ćwierćfinału Ligi Narodów. Bez swojego gwiazdora Kyliana Mbappe, który znów nie został powołany przez Didiera Deschampsa. Czy i kiedy napastnik Realu Madryt wróci do kadry?
Polska po przegranej 1:2 na Stadionie Narodowym spadła do Dywizji B Ligi Narodów. Z kim zagra w europejskiej drugiej lidze i jakie będą tego konsekwencje?
Jak się gra na remis, to często się przegrywa. Trudno się zresztą zorientować, o co grali Polacy, poza tym, że mieli w głowach taką świadomość: remisujemy i jesteśmy w barażach. I nie zmienili niczego w grze ,nawet kiedy już w trzeciej minucie stracili bramkę.
Polacy już po trzech minutach przegrywali ze Szkotami na PGE Narodowym. Zdołali doprowadzić do remisu dzięki efektownej bramce Kamila Piątkowskiego, ale stracili gola w doliczonym czasie i spadli do Dywizji B Ligi Narodów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas