Po wysokim zwycięstwie nad Estonią (5:1) w półfinale baraży sami piłkarze przyznają, że atmosfera w zespole jest dobra.
Niedziela była ostatnim dniem, który spędzili w Warszawie. Oprócz treningu mieli też trochę czasu na odpoczynek, pojechali do kina, ale nie chcieli zdradzić, jaki film obejrzeli. W poniedziałek rano lecą już do Cardiff, gdzie dzień później zmierzą się z Walią.
Walia - Polska. Wygrać i awansować na Euro
- Pamiętam poprzedni mecz w Cardiff, to było bardzo wyrównane spotkanie, wygraliśmy 1:0. Teraz skupiamy się tylko na zwycięstwie. Nieważne jak, ale chcemy wygrać i awansować na Euro - zapowiada Nicola Zalewski, który był jednym z bohaterów meczu z Estonią (zanotował dwie asysty). - To dla mnie dobry moment, ale wiem też, że muszę nadal pracować, by pomóc drużynie - dodaje pomocnik Romy.
Czytaj więcej
Przemysław Frankowski zakończył mecz Polska - Estonia (5:1) po pierwszej połowie i nie wiadomo, czy zagra we wtorek z Walijczykami w barażach o Euro 2024. Zgrupowanie opuścili Matty Cash oraz Dominik Marczuk, a do kadry dołączył Paweł Wszołek.
Bartosz Slisz zgadza się, że Polaków czeka ciężkie spotkanie, ale zaznacza, że nie chcą męczarni na boisku i zamierzają cieszyć się grą.