Nasi piłkarze w pierwszym meczu fazy play-off o awans do Euro 2024 odnieśli wysokie zwycięstwo. Wygrana oraz jej rozmiar są istotne, ale Probierz po meczu był zadowolony także ze sposobu gry drużyny. Jego zdaniem przebieg spotkania jest dowodem, że reprezentacja Polski się rozwija.
- Pokazywaliśmy od początku dobry styl. Cieszę się, że nie atakujemy już tylko dośrodkowaniami. Zaczęliśmy płynnie grać akcje przez środek, a jednego z goli strzeliliśmy po uderzeniu z dystansu, których tym razem było bardzo dużo — wymienia selekcjoner, który właśnie po bramce Jakuba Piotrowskiego na 3:0 po strzale zza pola karnego najszerzej się w czwartek uśmiechnął.
Czytaj więcej
Reprezentacja Polski wygrała z Estonią 5:1 i we wtorek zagra z Walijczykami o awans do finałów mistrzostw Europy
Polska — Estonia. Kontuzje w reprezentacji Polski
Ciemną stroną meczu są urazy. Już w przerwie boisko opuścił Przemysław Frankowski, a po dziesięciu minutach drugiej połowy — zastępujący go Matty Cash. - To zmieniło wszystko. Czekamy, co powie lekarz. Chcieliśmy innych zmian, a przez to mieliśmy zrobić trzy za jednym razem - mówi Probierz.
To była normalna, sportowa reakcja.
Michał Probierz o zachowaniu Wojciecha Szczęsnego