Jakub Kiwior strzela w hicie Premier League. Chwali go legenda angielskiej piłki

Polski obrońca przypieczętował zwycięstwo Arsenalu nad Newcastle (4:1). Jest w znakomitej formie. To świetna wiadomość przed marcowymi barażami o Euro 2024.

Publikacja: 25.02.2024 12:56

Jakub Kiwior i Gabriel Magalhaes

Jakub Kiwior i Gabriel Magalhaes

Foto: AFP

Kiwior wskoczył do podstawowego składu Arsenalu w miejsce kontuzjowanego Ołeksandra Zinczenki. Gra na lewej obronie i od kilku tygodni zbiera pochwały.

Najpierw zaliczył asystę w wygranym 3:1 meczu z Liverpoolem, potem kolejną w spotkaniu z Burnley (5:0), po którym Alan Shearer wybrał go do Drużyny Tygodnia Premier League, argumentując, że był to jego najlepszy występ w sezonie.

Ile goli strzelił Jakub Kiwior dla Arsenalu

W sobotę Kiwior zdobył swoją drugą bramkę w barwach Kanonierów - strzałem głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego dobił sponsorowane przez arabskich szejków Newcastle.

Kilka dni wcześniej rozegrał jeszcze 90 minut w Lidze Mistrzów, ale to nie był udany wieczór dla Arsenalu. Kanonierzy w pierwszym meczu 1/8 finału przegrali z Porto 0:1, tracąc gola w doliczonym czasie, a Kiwior dostał żółtą kartkę.

Luty to był jednak jego miesiąc. Jeszcze niedawno słychać było głosy, że nie ma szans na regularną grę i powinien poszukać innego klubu. Teraz coraz częściej pojawiają się opinie, że zasługuje na miejsce w wyjściowej jedenastce i może posłać Zinczenkę na ławkę rezerwowych. Świetnie wywiązuje się nie tylko z zadań defensywnych, dobrze czuje się także w ataku, o czym świadczą ostatnie występy.

To wspaniała informacja dla selekcjonera Michała Probierza, bo zbliżają się kluczowe mecze dla kadry. Już 21 marca Polacy zmierzą się na PGE Narodowym z Estonią w półfinale baraży o Euro 2024. Jeśli wygrają, to pięć dni później spotkają się na wyjeździe z Walią lub Finlandią. Z Kiwiorem w formie i meczowym rytmie walka o awans powinna być łatwiejsza.

Kiwior wskoczył do podstawowego składu Arsenalu w miejsce kontuzjowanego Ołeksandra Zinczenki. Gra na lewej obronie i od kilku tygodni zbiera pochwały.

Najpierw zaliczył asystę w wygranym 3:1 meczu z Liverpoolem, potem kolejną w spotkaniu z Burnley (5:0), po którym Alan Shearer wybrał go do Drużyny Tygodnia Premier League, argumentując, że był to jego najlepszy występ w sezonie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Mundial 2022
Jakub Kiwior. Lubi się uczyć
Piłka nożna
Czy Arsenal ma szansę włączyć się do wyścigu o Kyliana Mbappe
Piłka nożna
Arsenal Londyn. Skromni żołnierze Mikela Artety
Piłka nożna
Jakub Kiwior, chłopak z Tychów spełnia marzenia
Piłka nożna
Wyścig żółwi w PKO BP Ekstraklasie. Nikt nie chce być mistrzem Polski