Pierwsza w tym roku kolejka Ekstraklasy przyniosła kilka niespodzianek i zmianę na szczycie tabeli.
Śląsk stracił prowadzenie w lidze, bo przegrał pierwszy mecz od sierpnia. Seria drużyny Jacka Magiery zakończyła się na 15 spotkaniach bez porażki. Przerwała ją Pogoń. Wystarczył jeden gol strzelony przez Fredrika Ulvestada.
Czytaj więcej
Piątek wyszedł z kryzysu i tak odżył w lidze tureckiej, że może nawet powalczyć o koronę króla strzelców.
Ekstraklasa. Jagiellonia nowym liderem
Śląskowi groził walkower, bo w końcówce Szymon Marciniak musiał wstrzymać grę i poprosić piłkarzy, by zeszli z boiska po tym, jak w głowę trafiony butelką został bramkarz Pogoni Valentin Cojocaru. Mecz udało się dokończyć, ale wynik się już nie zmienił.
Skorzystała na tym Jagiellonia, która po zwycięstwie 3:1 w Łodzi nad Widzewem awansowała na pierwsze miejsce. Prowadzi dzięki lepszemu bilansowi bramek.