Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 27.04.2016 20:10 Publikacja: 27.04.2016 19:26
Foto: AFP
Kto widział szaloną pogoń Liverpoolu w ćwierćfinale z Borussią, nie potrzebuje zachęty, by w czwartkowy wieczór usiąść ponownie przed telewizorem. Kto pamięta poprzedni mecz Szachtara z Sevillą, w 2007 roku, nie miałby pewnie nic przeciwko powtórce.
To był rewanż 1/8 finału Pucharu UEFA. Sevilla przegrywała w Doniecku 1:2, ale w czwartej minucie doliczonego czasu miała rzut rożny. Bramkarz Andres Palop wybrał się pod pole karne gospodarzy i strzałem głową doprowadził do wyrównania. – Pomyślałem: nie mam nic do stracenia, pobiegnę i zrobię zamieszanie, zablokuję przeciwnika albo strącę piłkę. Ale nie sądziłem, że sam zostanę bohaterem. Teraz już wiem, jakie to uczucie zdobyć gola – wspomina Palop.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Barcelona zaczęła sezon Ligi Mistrzów od zwycięstwa 2:1 w Newcastle. Robert Lewandowski w końcu znalazł się w wy...
Jose Mourinho wraca na piłkarskie salony. Bez pracy był tylko przez trzy tygodnie. Poprowadzi Benfikę Lizbona, w...
Paris Saint-Germain zaczęło sezon Ligi Mistrzów od zwycięstwa 4:0 nad Atalantą Bergamo. Wygrali też inni faworyc...
Ruszyła Liga Mistrzów. Znów bez polskiej drużyny i tylko z sześcioma naszymi piłkarzami w zagranicznych klubach,...
Benjamin Mendy, który z Francją wygrał mundial (2018), a z Manchesterem City zdobył trzykrotnie mistrzostwo Angl...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas