Legia już jedną nogą jest w Lidze Mistrzów. W pierwszym meczu pokonała Dundalk FC 2:0 i dzisiejszy rewanż wydaje się formalnością. Nawet mimo katastrofalnej formy zespołu, który w ostatnich dwóch kolejkach ligowych przegrał najpierw na wyjeździe z Górnikiem Łęczna 0:1, a następnie u siebie z Arką Gdynia 1:3. Gdyby rywalem legionistów był zespół choć trochę lepszy niż mistrz półamatorskiej ligi irlandzkiej, można by się obawiać, czy Legia w obecnej formie da radę awansować. Ale już pierwszy mecz pokazał, że Irlandczycy mają wielkie chęci i serce do gry, choć nie jest to zespół, który mógłby aspirować do gry w elicie.