Zespół Ryszarda Komornickiego znów stracił punkty i okazję do powiększenia przewagi nad Widzewem. Stracił też kolejnego napastnika. Przemysław Pitry już w 14. minucie rozciął skórę na nodze i prawdopodobnie nie zagra do końca roku.
Aż sześć bramek zobaczyli kibice w Stalowej Woli, Łodzi i Nowym Sączu. Stal zremisowała z Motorem 3:3 w spotkaniu najsłabszych drużyn ligi. Sandecja zdobyła pierwsze punkty na wyjeździe, pokonując Wisłę 4:2, a ŁKS – też 4:2 – wygrał z Górnikiem Łęczna. Piłkarze z Łodzi wyszli na rozgrzewkę w koszulkach z napisem „Ostatni mecz?”. – Sytuacja w klubie jest dramatyczna, nie wszystkim zależy, by to zmienić. W takich warunkach nie można dłużej funkcjonować – przyznał po spotkaniu trener ŁKS Grzegorz Wesołowski.
Trwa znakomita seria zawodników z Kluczborka. W sobotę wygrali w Ostrowcu z KSZO (2:0). Wszystko wskazuje na to, że debiutanci pozbyli się tremy: w trzech ostatnich meczach wywalczyli 7 punktów, w 12 poprzednich tylko 8.
[ramka][srodtytul]15. kolejka[/srodtytul]
• GKP Gorzów Wlkp. – Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:2 (M. Ilków-Gołąb 29 - D. Kołodziej 25, P. Bagnicki 90+3).