Aktualizacja: 18.02.2015 22:24 Publikacja: 18.02.2015 22:07
Foto: AFP
Wstydu w Gelsenkirchen tym razem nie było. Piłkarze Schalke wyciągnęli wnioski z bolesnej lekcji, jakiej przed rokiem, także w 1/8 finału, udzielił im Real. Stracili tylko dwie bramki, ale co z tego, skoro bali się zaryzykować i do awansu potrzebowaliby w Madrycie cudu. Nie pomoże nawet zdrowy Klaas-Jan Huntelaar, który w środę już w pierwszej połowie doznał kontuzji.
Kiedy Holender schodził z boiska, Real prowadził już 1:0, bo Ronaldo przypomniał sobie, jak się strzela gole. Po dośrodkowaniu Daniego Carvajala wbiegł między dwóch obrońców i głową pokonał 19-letniego bramkarza gospodarzy Timona Wellenreuthera. Odetchnął z ulgą, czekał na to trafienie cały miesiąc. Odkupił winy u kibiców, wypominających mu nie tylko strzelecką niemoc, ale i organizację urodzinowej imprezy kilka godzin po derbowej klęsce z Atletico. W drugiej połowie dołożył asystę przy golu Marcelo, który okazał się ozdobą spotkania (uderzenie zza pola karnego pod poprzeczkę). To był przełomowy moment, bo chwilę wcześniej wyrównać mógł Felix Platte, ale trafił w poprzeczkę.
Barcelona przegrywała w Mediolanie już 0:2, potem prowadziła, ale ostatecznie po dogrywce poniosła porażkę 3:4 i...
Barcelona powalczy we wtorek w Mediolanie z Interem o awans do finału Ligi Mistrzów. Do gry po kontuzji wrócić m...
Bayern Monachium wrócił na tron w Niemczech, a Harry Kane w wieku 31 lat zdobył wreszcie pierwsze trofeum w kari...
Legia Warszawa po wygraniu Pucharu Polski znów zakwalifikowała się do europejskich pucharach. Dzięki wcześniejsz...
Legia wygrała z Pogonią 4:3 i po raz 21. wywalczyła Puchar Polski. Dla Pogoni to piąty finał i piąta porażka.
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas