Szejkowie dużo płacą, ale jeszcze więcej wymagają. Dlatego już w trakcie minionego sezonu stało się jasne, że Manuel Pellegrini będzie musiał opuścić Etihad Stadium. Prowadzona przez niego drużyna ani nie obroniła mistrzostwa Anglii, ani nie awansowała do finału Ligi Mistrzów. Czas Chilijczyka dobiegł końca.
Teraz media prześcigają się w spekulacjach, kto obejmie schedę po Pellegrinim. Prym w tworzeniu plotek i domysłów wiodą dziennikarze z Wielkiej Brytanii, ale inni nie zostają w tyle. Trzy tygodnie temu katarska telewizja sportowa „BeIn Sports" poinformowała, że wszystkie warunki kontraktu z klubem z Manchesteru ustalił Josep Guardiola. Obecnie Hiszpan jest trenerem Bayernu Monachium, jego umowa kończy się wraz z czerwcem przyszłego roku. Jednak działacze bawarskiego klubu nieraz mówili, że jeśli Guardiola będzie chciał odejść, nie będą robili mu problemu.