Mundial w Katarze. Francuska radość, angielski płacz

Obrońcy tytułu pokonali 2:1 Anglików. Do półfinału wprowadził ich Olivier Giroud. Harry Kane w końcówce nie wykorzystał rzutu karnego.

Publikacja: 10.12.2022 22:32

Mundial w Katarze. Francuska radość, angielski płacz

Foto: fot. Grzegorz Wajda


Była 84. minuta meczu. Brazylijski sędzia Wilton Sampaio poszedł obejrzeć na monitorze VAR powtórkę. Pachniało jedenastką. Theo Hernandez zachował się nieodpowiedzialnie, popchnął Masona Mounta, arbiter nie miał wątpliwości, że Anglikom należy się karny.


Kane już raz w ten wieczór pokonał z jedenastu metrów kolegę z Tottenhamu Hugo Llorisa. Pół godziny wcześniej strzelił mocno i pewnie, tak jak powinno się strzelać karne. Lloris był bez szans. Widać było jednak, jak dużo go to kosztuje. W końcówce kapitan Anglii nie wytrzymał ciśnienia. Spudłował, uderzył wysoko nad poprzeczką.

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Mundial 2022
Influencer świętował na murawie po zwycięstwie Argentyny. FIFA prowadzi dochodzenie
Mundial 2022
Messi wskrzesza przeszłość. Przed Argentyną otwiera się szansa na lepsze jutro
Mundial 2022
Hubert Kostka: Idźmy argentyńską drogą
Mundial 2022
Szymon Marciniak: Z dżungli na salony
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Mundial 2022
Stefan Szczepłek o finale mundialu: Tylko w piłce takie rzeczy