Aktualizacja: 24.05.2025 07:26 Publikacja: 07.12.2022 03:00
Foto: Grzegorz Wajda
„Sam na swoim tronie” – tytuł i zdjęcie w mediach społecznościowych reprezentacji Trójkolorowych nie pozostawia wątpliwości, kto jest tym królem. Bo choć bohaterem meczu 1/8 finału mundialu z Polską był Kylian Mbappe, to Giroud pobił rekord Thierry Henry'ego (52 gole).
Gdyby nie tajemnicza kontuzja Karima Benzemy, Giroud siedziałby dziś pewnie nie na tronie, lecz co najwyżej na ławce rezerwowych. Zdobywca Złotej Piłki jeszcze przed pierwszym meczem Francuzów opuścił zgrupowanie, ale już tydzień później stanął na nogi. Do Kataru jednak nie wrócił, poleciał na krótkie wakacje.
FIFA sprawdza, w jaki sposób szef kuchni celebrytów Salt Bae i kilka innych osób dostało się na murawę stadionu...
Wielki tłum witał piłkarzy Argentyny w alei 9 lipca w Buenos Aires, gdzie wspaniałe budynki przypominają, że 100...
Rozmowa z Hubertem Kostką, złotym medalistą olimpijskim z 1972 roku, wybitnym bramkarzem i trenerem, 11-krotnym...
Szymon Marciniak chciał zostać piłkarzem i pewnie jak każdy chłopak śnił o finale mundialu. Marzenie spełnił jak...
Argentyna i Francja rozegrały jeden z najpiękniejszych finałów. Nie zawsze tak bywało, ale przynajmniej o kilku...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas