Stefan Szczepłek: Obowiązkowe zwycięstwo

Właściwie wszystko poszło zgodnie z planem. Arabia Saudyjska, po wygranej z Argentyną nie była już tak dynamiczną drużyną. Wiadomo było, że to ona częściej będzie miała piłkę, można było się na to przygotować, zabrać ją, gdy nadarzy się okazja i przeprowadzić kontratak.

Publikacja: 26.11.2022 17:23

Stefan Szczepłek: Obowiązkowe zwycięstwo

Foto: AFP

To akurat nasza specjalność. Saudyjczycy sprawiali lepsze wrażenie, bo zawsze przyjemniej patrzy się na zespół, który próbuje coś skonstruować, niż na taki, który tylko przeszkadza. Ale na wrażeniu się skończyło.

Kiedy w okresie przewagi Arabii Saudyjskiej bramkę strzelił Piotr Zieliński, Saudyjczycy musieli to psychicznie bardzo odczuć. No bo jak to, co się dzieje? My gramy, a Polacy strzelają?

Czytaj więcej

Cierpliwi i skuteczni. Polacy wygrali z Arabią!

Sytuacja z niewykorzystanym rzutem karnym była dla nich jeszcze większym ciosem. Już myśleli, że szybko odrobią stratę, kiedy Wojciech Szczęsny odebrał im złudzenia.

Na drugą połowę Saudyjczycy wyszli z mniejszą wiarą, niż na mecz z Argentyną, z którą też do przerwy przegrywali 0:1. Wprawdzie nadal to oni prowadzili grę, ale nam było już znacznie łatwiej - wystarczyło pilnować przewagi. A kiedy oni, chcąc odrobić stratę, ruszyli do ataku kosztem obrony, Polakom udało się skonstruować kilka akcji.

Czytaj więcej

Mundial: Polska wygrała z Arabią Saudyjską, ale jeszcze nie może być pewna awansu

Żadnemu z partnerów nie udało się jednak celnie dograć piłki Robertowi Lewandowskiemu, zrobił to za nich saudyjski obrońca. Przy wyniku 2:0 nie było już żadnych wątpliwości, że wygrają Polacy. Nie trzeba było nerwowo odliczać doliczonych ośmiu minut.

Lewandowski odetchnie, gdyż zdobył gola i spełnił pierwsze małe marzenie związane z mundialem. Szczęsny będzie porównywany z Janem Tomaszewskim i wszyscy wyjdą na boisko przeciw Argentynie ze świadomością, że to mecz o wielką stawkę, a nie pożegnanie z mistrzostwami.

Niezależnie od ambitnej postawy Saudyjczyków warto pamiętać, że zwycięstwo nad nimi było obowiązkiem. W wyścigach wielbłądów pewnie byśmy przegrali. 

To akurat nasza specjalność. Saudyjczycy sprawiali lepsze wrażenie, bo zawsze przyjemniej patrzy się na zespół, który próbuje coś skonstruować, niż na taki, który tylko przeszkadza. Ale na wrażeniu się skończyło.

Kiedy w okresie przewagi Arabii Saudyjskiej bramkę strzelił Piotr Zieliński, Saudyjczycy musieli to psychicznie bardzo odczuć. No bo jak to, co się dzieje? My gramy, a Polacy strzelają?

Pozostało 83% artykułu
Mundial 2022
Influencer świętował na murawie po zwycięstwie Argentyny. FIFA prowadzi dochodzenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Mundial 2022
Messi wskrzesza przeszłość. Przed Argentyną otwiera się szansa na lepsze jutro
Mundial 2022
Hubert Kostka: Idźmy argentyńską drogą
Mundial 2022
Szymon Marciniak: Z dżungli na salony
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Mundial 2022
Stefan Szczepłek o finale mundialu: Tylko w piłce takie rzeczy