Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 30.10.2018 19:22 Publikacja: 30.10.2018 18:08
Lewis Hamilton od dziecka podziwia Ayrtona Sennę, ale nie zaprząta sobie głowy rekordami
Foto: AFP
Przez całą pierwszą część sezonu walka Hamiltona z Sebastianem Vettelem była niezwykle zacięta i po raz pierwszy w epoce hybrydowych silników to Ferrari zdawało się mieć przewagę nad dominującym od sezonu 2014 Mercedesem. Jednak zamiast zapędzić rywali do narożnika i wymierzać potężne ciosy, ekipa z Maranello potykała się o własne nogi.
Wpadki strategiczne, błędy kierowców i nieskuteczność przygotowanych na drugą część sezonu poprawek – przez które czerwone samochody straciły oddech – ułatwiły zadanie Hamiltonowi i Mercedesowi. Obrońcy tytułu wykorzystali wszystkie potknięcia rywali, a gdy im zdarzały się słabsze dni, to z reguły spadali na cztery łapy.
W swoim setnym występie w Grand Prix Bartosz Zmarzlik wygrał czeską rundę cyklu i wrócił na prowadzenie w klasyf...
Browary Warszawskie i wrocławska Kępa Mieszczańska to propozycja Echo Group dla inwestorów zainteresowanych wykończonymi mieszkaniami w prestiżowych lokalizacjach, gotowymi do zarabiania od zaraz.
Żaden polski żużlowiec jeszcze nigdy nie wygrał Grand Prix na PGE Narodowym. Tak samo stało się i w tym roku, ch...
W sobotę święto żużla w Warszawie. Czy nadchodzące Grand Prix będzie ostatnim w historii na PGE Narodowym?
Po raz 27. w karierze Bartosz Zmarzlik wygrał rundę Speedway Grand Prix – w sobotę, na inaugurację nowego sezonu...
Rusza nowy sezon PGE Ekstraligi. Jej władze coraz dokładniej przyglądają się klubom i mają sprawdzać, jak radzą...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas