Rusza nowy sezon Formuły 1. Nie będzie czerwonych latarni

Kierowcy w Melbourne zaczynają jubileuszowy sezon rywalizacji w królowej motorsportu. Historia mistrzostw świata narodziła się 75 lat temu i wiele wskazuje na to, że czeka nas godne uczczenie tej brylantowej rocznicy.

Publikacja: 14.03.2025 05:45

Oscar Piastri (z lewej) i Lando Norris z McLarena są wśród faworytów tegorocznego sezonu

Oscar Piastri (z lewej) i Lando Norris z McLarena są wśród faworytów tegorocznego sezonu

Foto: FLORENT GOODEN / DPPI / DPPI via AFP

Stabilne przepisy zawsze sprzyjają wyrównywaniu szans. Ponadto od kilku lat jakość widowiska poprawiają takie inicjatywy, jak ograniczenie rocznych wydatków czy zależne od wyników przydziały czasu pracy w tunelach aerodynamicznych i symulacjach komputerowych.

Jasne, mniejsi wciąż nie są w stanie zagrozić najlepszym, lecz w ścisłej czołówce mamy coraz więcej ekip, w dalszej części stawki również toczy się wyrównana walka, a na torach nie ma już wyraźnych słabeuszy i czerwonych latarni, tracących do konkurentów po kilka sekund na okrążeniu.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Formuła 1
Sergio Perez wróci do Formuły 1? Cadillac szansą dla Meksykanina
Formuła 1
Formuła 1. Nawet faworyci nie mogą spać spokojnie
Formuła 1
Ruszył sezon Formuły 1. Lando Norris najszybszy w GP Australii
Formuła 1
Nowy sezon Formuły 1. Najlepsze wrażenie zrobił McLaren
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Formuła 1
Nowy sezon Formuły 1. W przeddzień rewolucji