Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 11.10.2020 21:31 Publikacja: 11.10.2020 21:09
Foto: fot. PGE Ekstraliga/ Marcin Kubiak
Po pierwszym, piątkowym starciu Stal miała dwa punkty przewagi i wydawało się, że taka zaliczka nie okaże się wystarczająca. I rzeczywiście, na bardzo twardym leszczyńskim torze gorzowianie początkowo zupełnie sobie nie radzili. Po pierwszej serii startów było 17:7, po drugiej już 30:12. W końcu goście zaczęli dopasowywać się do toru, ale na rzucenie się do odrabiania strat było już za późno. Formalnie Unia zapewniła sobie tytuł po kuriozalnym 11. biegu. Na prowadzeniu znajdowała się para Bartosz Zmarzlik - Jack Holder, ale Australijczyk na trzecim okrążeniu zanotował defekt i wpadł w bandę. W powtórce osamotniony Zmarzlik wywiózł na pierwszym łuku pod bandę Jaimona Lidseya, ten upadł, a sędzia wykluczył dwukrotnego mistrza świata. Zamiast 1:5 dla gości, wyścig skończył się wynikiem 5:0 dla gospodarzy.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Polska wymiera. Takie są fakty. Obudźmy się, zanim będzie za późno. Jakość życia i bezpieczeństwo dzieci to kluc...
Brady Kurtz po raz pierwszy w karierze wygrał rundę Speedway Grand Prix. W Gorzowie Wielkopolskim Australijczyk...
Od sobotniego poranka do niedzieli wieczorem, kiedy poszedłem spać po wyścigu, spaliłem 12 tysięcy kalorii. Mamy...
Druga w tym roku runda Grand Prix w Manchesterze padła łupem Bartosza Zmarzlika, który umocnił się na prowadzeni...
Brytyjczyk Daniel Bewley wygrał w Manchesterze czwartą w tym roku rundę Grand Prix. Drugi był Bartosz Zmarzlik,...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas