Reklama

Formuła 1: Co uratowało Grosjeana? Komora przetrwania

Przy okazji wypadku podczas Grand Prix Bahrajnu jeszcze raz się okazało, że kierowcy są dobrze chronieni. Francuz Romain Grosjean wyszedł z płonącego bolidu Haas z niewielkimi obrażeniami.

Aktualizacja: 30.11.2020 22:45 Publikacja: 30.11.2020 19:13

Romain Grosjean w szpitalu po wypadku

Romain Grosjean w szpitalu po wypadku

Foto: Twitter Haas F1 Teamelo

Zgodnie z procedurami realizatorzy transmisji telewizyjnej nie pokazywali powtórek ani ujęć z miejsca wypadku, dopóki nie otrzymali informacji, że ani kierowcy, ani żadnej z przebywających w pobliżu osób nic poważnego się nie stało.

Samochód Grosjeana po ostrej przepychance na początku wyścigu wypadł z toru na prostym odcinku, gdzie nikt się tego nie spodziewał. Pobocze w tym miejscu jest wąskie, zatem jest mniej miejsca na wytracenie prędkości i nie ma dodatkowych zabezpieczeń w postaci stosów opon czy energochłonnych barier TecPro. Bolid wbił się w nieosłoniętą, stalową barierę pod kątem około 45 stopni. Natychmiast odpadła cała tylna część – silnik i układ przeniesienia napędu – i zapłonęła benzyna wyciekająca z rozerwanego układu paliwowego.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
żużel
Bartosz Zmarzlik po raz szósty. O wygranej w Grand Prix 2025 zdecydował finał finałów
Moto
Kangur ściga F-16
żużel
Brady Kurtz wygrywa Grand Prix we Wrocławiu. Kosmiczny wyścig o mistrzostwo świata
żużel
PGE Ekstraliga. Kto pojedzie w finale z wielkim faworytem?
żużel
Będzie więcej Polaków w Grand Prix. Kubera i Woryna z awansem
Reklama
Reklama