Szwed podbił Warszawę. Stadion Narodowy nadal czeka na zwycięstwo Polaka

Szwed Fredrik Lindgren wygrał w Warszawie drugą rundę Grand Prix na żużlu. W finałowym biegu pokonał Australijczyka Jacka Holdera i najlepszego z Polaków, Bartosza Zmarzlika.

Publikacja: 13.05.2023 21:36

Fredrik Lindgren (kask żółty) w finale startował z najmniej korzystnego pola

Fredrik Lindgren (kask żółty) w finale startował z najmniej korzystnego pola

Foto: PAP/ Leszek Szymański

Rundę zasadniczą wygrał Australijczyk Jason Doyle, który tylko dwa razy oglądał plecy rywala. Bartosz Zmarzlik po początkowych problemach (wykluczenie w pierwszym biegu i tylko jeden punkt w drugim) złapał swój rytm i awansował do półfinału, choć dopiero z piątego miejsca.

Doyle pewnie wygrał swój półfinał, awansując do decydującego biegu razem z Fredrikiem Lindgrenem. Po chwili dołączyli do nich Jack Holder i Zmarzlik. Obrońca mistrzowskiego tytułu musiał jednak stoczyć zaciętą walkę z Taiem Woffindenem i Martinem Vaculikiem.

Przed finałem Doyle wybrał drugie pole startowe, Holder zdecydował się na start spod krawężnika, Zmarzlik mógł więc stanąć na polu pod bandą, licząc na objechanie wszystkich w swoim stylu, po szerokiej, na pierwszym łuku, zwykle decydującym o kolejności na mecie. Choć Grand Prix w Warszawie zaczęło się bowiem obiecująco, gdy Mikkel Michelsen w inauguracyjnej odsłonie przebił się z ostatniej na pierwszą pozycję, to później o wyprzedzanie nie było już łatwo. Zawodnicy jechali w kontakcie, tor się nie rozsypywał, ale mijanek za dużo nie było.

Plan na pierwszy łuk się nie powiódł. Zmarzlik przegrał moment startowy ze stojącym po jego lewej stronie Lindgrenem i jechał na końcu stawki. Na trzecim okrążeniu zaatakował Doyle'a po wewnętrznej, ten upadł na tor, a sędzia zdecydował o wykluczeniu Australijczyka. Wrzawę na trybunach po decyzji arbitra przebiła tylko reakcja 50 tys. kibiców na szarżę Zmarzlika na ostatnim łuku powtórki, gdy o mały włos nie wyprzedził Holdera i Lindgrena. Szwed w finale jechał w białym kasku, z najmniej korzystnego pola startowego, a mimo to zdołał wygrać.

Pozostali, poza Zmarzlikiem, reprezentanci Polski zakończyli zawody na rundzie zasadniczej. Maciej Janowski początkowo regularnie punktował, ale w swoich dwóch ostatnich biegach przywiózł tylko jeden punkt. To było za mało na awans do półfinału. Patryk Dudek i Bartłomiej Kowalski, który w ostatniej chwili zastąpił w stawce Dominika Kuberę (żużlowiec Motoru Lublin doznał urazu w czasie piątkowych kwalifikacji) znaleźli się w grupie czterech zawodników z czterema punktami na koncie. Mniej nie zdobył nikt.

FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warszawa
Wyniki

1. Fredrik Lindgren (Szwecja) - 11 + 1. miejsce w finale
2. Jack Holder (Australia) - 14 + 2. miejsce w finale
3. Bartosz Zmarzlik (Polska) - 11 + 3. miejsce w finale
4. Jason Doyle (Australia) - 16 + wykluczenie w finale
5. Martin Vaculik (Słowacja) - 12
6. Max Fricke (Australia) - 10
7. Daniel Bewley (Wielka Brytania) - 9
8. Tai Woffinden (Wielka Brytania) - 7
9. Leon Madsen (Dania) - 7
10. Maciej Janowski (Polska) - 7
11. Mikkel Michelsen (Dania) - 6
12. Robert Lambert (Wielka Brytania) - 6
13. Bartłomiej Kowalski (Polska) - 4
14. Anders Thomsen (Dania) - 4
15. Kim Nilsson (Szwecja) - 4
16. Patryk Dudek (Polska) - 4

Kolejna runda Grand Prix 3 czerwca w czeskiej Pradze.

FIM Speedway Grand Prix
Klasyfikacja generalna

1. Zmarzlik - 36 pkt.
2. Lindgren - 36
3. Doyle - 28
4. Holder - 26
5. Lambert - 23
6. Woffinden - 21
7. Vaculik - 21
8. Bewley - 20
9. Fricke - 18
10. Michelsen - 17
11. Madsen - 12
12. Janowski - 10
13. Thomsen - 8
14. Dudek - 7
15. Kowalski - 4
16. Nilsson - 4
17. Matej Zagar (Słowenia) - 1

Moto
Netflix kontynuuje sportową ofensywę. Formuła 1 na celowniku
żużel
Obóz dezintegracyjny żużlowej reprezentacji. Jeden z liderów wyjechał z Malty i został usunięty z kadry
żużel
Finał Drużynowego Pucharu Świata na żużlu w 2026 roku na PGE Narodowym w Warszawie
żużel
Speedway Grand Prix w 2025 roku już bez Cardiff. Zaskakująca decyzja władz światowego żużla
żużel
Tak będzie hartować się Stal. W Gorzowie mają plan naprawczy, czekają na ruch miasta