Reklama

Niech żyje nam rezerwa

Polacy wygrali na Stadionie Śląskim w Chorzowie drużynowe mistrzostwa Europy, choć na starcie zabrakło naszych największych gwiazd.

Aktualizacja: 30.05.2021 21:45 Publikacja: 30.05.2021 19:34

Zwycięska, polska sztafeta 4x400 metrów - Natalia Kaczmarek, Justyna Święty-Ersetic, Małgorzata Hołu

Zwycięska, polska sztafeta 4x400 metrów - Natalia Kaczmarek, Justyna Święty-Ersetic, Małgorzata Hołub-Kowalik i Kornelia Lesiewicz.

Foto: PAP/ Andrzej Grygiel

Drobne urazy tak zdziesiątkowały reprezentację, że z czternastu lekkoatletów, których organizatorzy wyróżnili na plakacie promującym imprezę, na starcie stanęło tylko czworo. Sportowo walkę o miejsce w drużynie przegrali weterani: Adam Kszczot (800 m) i Anita Włodarczyk (rzut młotem).

Polacy bronili tytułu bez kilkunastu asów, ale rywale także przywieźli do Chorzowa wybrakowane składy. Nietypowy termin – drużynowe mistrzostwa Europy zazwyczaj odbywają się późnym latem – oraz perspektywa igrzysk w Tokio sprawiły, że na galowo do rywalizacji przystąpili właściwie tylko Włosi, a statystycy analizujący tabele sezonu faworytów upatrywali w Niemcach.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Lekkoatletyka
Polska w czołówce. 16 medali mistrzostw świata w paralekkoatletyce
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Patronat Rzeczpospolitej
17. edycja Biegnij Warszawo rozpoczęła cykl Running Europe Tour 2025
Lekkoatletyka
Mistrzostwa świata w paralekkoatletyce. Drugi złoty medal Faustyny Kotłowskiej
Lekkoatletyka
Mistrzostwa świata w paralekkoatletyce. Debiut marzeń, Bartosz Sienkiewicz ze złotem
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Lekkoatletyka
Mistrzostwa świata w paralekkoatletyce. Polskie asy dają radę
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama