Mistrzostwa Świata w Lekkoatletyce. Koniec życia ponad stan

Dwa medale mistrzostw świata to znak, że hossa dobiegła końca. Takiej radości, jak podczas igrzysk w Tokio, na razie nie będzie.

Publikacja: 29.08.2023 03:00

Natalia Kaczmarek i Wojciech Nowicki zdobyli srebrne medale

Natalia Kaczmarek i Wojciech Nowicki zdobyli srebrne medale

Foto: PAP/Piotr Nowak

Lekkoatleci byli dwa lata temu lokomotywą reprezentacji. Zdobyli dziewięć olimpijskich medali – więcej mieli tylko Amerykanie oraz Kenijczycy – i upudrowali wynik innych dyscyplin. To był szczyt możliwości pokolenia, choć niektórzy bohaterowie ostatnich lat przekraczali już wówczas smugę cienia.

Polacy jeszcze w 2017 r. zdobyli na mistrzostwach świata osiem medali. Później było sześć, cztery i wreszcie dwa. – Następuje zmiana warty, spadamy z wysokiego konia – przestrzegał prezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki (PZLA) Henryk Olszewski. To nie było obniżanie oczekiwań, tylko głos zdrowego rozsądku.

Czytaj więcej

Historyczny sukces Polek na mistrzostwach świata. Ewa Swoboda kręci nosem

– Zdobyliśmy tyle medali, ile zakładaliśmy. Środek ciężkości w wielu konkurencjach się zmienia, maleje wpływ Europy. Czasem brakowało szczęścia, ale były też konkurencje, w których świat nam po prostu odjechał – wyjaśnia „Rz” dwukrotny mistrz olimpijski, wiceprezes PZLA Tomasz Majewski.

Pierwszy raz w dziejach mistrzostw świata medalu nie wywalczyli Niemcy. Tylko jeden zdobyli Francuzi, choć za chwilę igrzyska w Paryżu, gdzie zakładali od dwóch do czterech miejsc na podium. Finał wybiegała tymczasem hinduska sztafeta, srebro zgarnął oszczepnik z Pakistanu, a tabela medalowa zmieściła 46 krajów.

Sytuacja reprezentacji Polski jest złożona. Fakty to dwa medale i dwanaście miejsc w „dziesiątce”. Były wzloty oraz rozczarowania. Przytomne diagnozy dające nadzieję na poprawę oraz rozłożone ręce wsparte bezradnym: „Nie wiem”.

Czytaj więcej

Wojciech Nowicki cieszył się jak dziecko

Widzieliśmy łzy sportowców zagubionych po niepowodzeniu oraz uśmiechy biegaczek, które – choć zajęły miejsca na granicy piątej i szóstej „dziesiątki” – wdzięczyły się do kamer z poziomu basenu z lodem.

Ambicja miesza się w reprezentacji Polski z nasyceniem. Głodnym zawodowcom towarzyszą ci, dla których już wyjazd do Budapesztu był realizacją celu.

Wojciech Nowicki zdobył srebro w rzucie młotem, bo to człowiek z polisą na sukces. Był na dziesięciu wielkich imprezach i za każdym razem sięgał po podium. Zajął drugie miejsce, ale powodów do niepokoju nie ma. Formę szykuje na igrzyska, Budapeszt poświęcił dla Paryża.

Młociarze i młociarki zdobywają medale wielkich imprez regularnie od 2013 r., ale imperium się chwieje, bo coraz lepiej trenują Amerykanie, a swój ośrodek rzutów stworzyli Kanadyjczycy. Mimo 80-metrowego rzutu na podium nie zmieścił się Paweł Fajdek.

Natalia Kaczmarek została wicemistrzynią świata w biegu na 400 metrów. Zdobyła srebro, bo tak kocha ciężką pracę, że trener Marek Rożej musi ją hamować. – Ma rezerwy, nie wykorzystaliśmy jeszcze wszystkich środków – zdradza.

Czytaj więcej

Kryscina Cimanouska: Piszą, że nie mam mózgu, a mojego biegu nie pokazali

Kaczmarek na barkach wzięła do finału sztafetę – tam było szóste miejsce – ale swoją pracę wykonały wszystkie: także Alicja Wrona-Kutrzepa, Marika Popowicz-Drapała oraz Patrycja Wyciszkiewicz-Zawadzka. Nikt nie typował medalu, choć stały na podium dziewięciu z dziesięciu ostatnich wielkich imprez, bo ubytki kadrowe były zbyt duże.

Małgorzata Hołub-Kowalik urodziła właśnie córkę, a Iga Baumgart-Witan, Justyna Święty-Ersetic i Anna Kiełbasińska wracają do sił po kontuzjach, więc rezerwy są.

Piąte miejsce sztafety 4x100 metrów to historyczny wynik, a księgi zapisuje młodzież, bo Pia Skrzyszowska, Kryscina Cimanouska, Magdalena Stefanowicz oraz Ewa Swoboda – szósta na 100 metrów indywidualnie – mają odpowiednio 22, 26, 22 i 26 lat.

Pandemia sprawiła, że kalendarz imprez jest gęsty, więc niektórzy wykorzystali ten sezon na oddech: założenie rodziny, wyleczenie kontuzji, eksperymenty. Młociarka Anita Włodarczyk zapowiedziała, że liczy się dla niej tylko Paryż. Formę odbudowują chodziarze: mistrz olimpijski Dawid Tomala oraz podwójna wicemistrzyni świata Katarzyna Zdziebło.

Czytaj więcej

Mistrzostwa świata. Ewa Swoboda szósta na świecie. Łzy, protest i wieczór życia

Kontuzjowana jest wicemistrzyni olimpijska w rzucie oszczepem Maria Andrejczyk, ani razu w tym sezonie nie pojawił się na bieżni brązowy medalista z Tokio Patryk Dobek. Pomysłu na odzyskanie formy szuka młociarka Malwina Kopron, na igrzyskach była trzecia.

– Czuję się wrakiem człowieka: fizycznie i psychicznie. Nie mogę dojść do siebie po koronawirusie. Miałam cztery zakażenia przez półtora roku – wyjaśnia Sofia Ennaoui, rok temu piąta na 1500 metrów.

Ona ma wyjaśnienie, które daje nadzieję na poprawę, ale nie wszyscy mają na siebie pomysł. PZLA wysłał do Budapesztu 67 lekkoatletów, kadra na igrzyska będzie węższa. – Kwalifikacje są trudne. Może niektórych te mistrzostwa otrzeźwią, bo zobaczyli swoje miejsce w szeregu – mówi Majewski.

Skończyła się hossa, bo przez lata żyliśmy ponad stan. Fundamenty jednak są. Federacja ma sponsorów oraz 50-mln budżet. Szkoli więc trenerów i popularyzuje dyscyplinę, prowadząc lub współpracując przy programach angażujących rocznie 20–30 tys. dzieci.

Mamy też wciąż w kadrze kilku mistrzów swoich dyscyplin, a młodzież dojrzewa. Są widoki na przyszłość, ale lekkoatletyczny świat pędzi i rośnie. Medalowe żniwa na razie się skończyły.

rp.pl

Lekkoatleci byli dwa lata temu lokomotywą reprezentacji. Zdobyli dziewięć olimpijskich medali – więcej mieli tylko Amerykanie oraz Kenijczycy – i upudrowali wynik innych dyscyplin. To był szczyt możliwości pokolenia, choć niektórzy bohaterowie ostatnich lat przekraczali już wówczas smugę cienia.

Polacy jeszcze w 2017 r. zdobyli na mistrzostwach świata osiem medali. Później było sześć, cztery i wreszcie dwa. – Następuje zmiana warty, spadamy z wysokiego konia – przestrzegał prezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki (PZLA) Henryk Olszewski. To nie było obniżanie oczekiwań, tylko głos zdrowego rozsądku.

Pozostało 91% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Lekkoatletyka
Rebecca Cheptegei nie żyje. Olimpijka została podpalona żywcem
Lekkoatletyka
Armand Duplantis kontra Karsten Warholm. Pojedynek, jakiego nie było
Lekkoatletyka
„Biegowe 360 stopni” znów w Zakopanem. „Największa dawka wiedzy dla ludzi kochających bieganie”
Lekkoatletyka
15. Festiwal Biegowy. Trzy dni rywalizacji i dobrej zabawy
Lekkoatletyka
Ostatnia prosta medalistki. Natalia Kaczmarek sezon zakończy w Polsce