Reklama

Mistrzostwa świata w paralekkoatletyce. Medalowa niedziela w New Delhi

Cztery medale zdobyli Polacy drugiego dnia mistrzostw świata w paralekkoatletyce. Bohaterką została Magdalena Andruszkiewicz, która jest dziś najlepszą specjalistką od frame runningu na świecie.

Publikacja: 29.09.2025 05:01

Magdalena Andruszkiewicz - złota medalistka we frame runningu

Magdalena Andruszkiewicz - złota medalistka we frame runningu

Foto: Bartłomiej Zborowski

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Kto zdobył medale drugiego dnia mistrzostw świata w paralekkoatletyce?
  • Co wyróżnia Magdalenę Andruszkiewicz w świecie paralekkoatletyki?
  • W jaki sposób Joanna Mazur-Dziedzic powróciła na podium mistrzostw świata?

– Jesteśmy potęgą. Mamy obsadzone wszystkie konkurencje – mówił jeszcze w sobotę o polskim frame runningu trener Grzegorz Dorszyński.

Artur Krzyżek zdobył wówczas złoty, a Miriam Dominikowska – brązowy medal biegu na 100 m w debiutującej na mistrzostwach świata klasie T71. Teraz nasza reprezentacja wzbogaciła się o kolejne medale, bo drugiego dnia imprezy w New Delhi rywalizację zaczęli specjaliści od klasy T72. Najpierw brąz na 400 metrów wywalczył Piotr Siejwa, a kilkanaście minut później po złoto na tym dystansie sięgnęła Magdalena Andruszkiewicz.

Kim jest Magdalena Andruszkiewicz?

To dla niej drugi w karierze złoty medal mistrzostw świata, rok temu w Kobe była najlepsza na 100 metrów. Biegu przez upadek nie ukończyła Zofia Kałucka, ale naszej zawodniczce na szczęście nic się nie stało.

We wtorek Andruszkiewicz będzie bronić tytułu na 100 m. Ta absolwentka architektury i urbanistyki na Politechnice Poznańskiej kilka lat temu tańczyła i uczyła tańczyć, uprawiała windsurfing, jeździła na nartach oraz konno, aż niezdiagnozowana w porę nadpłytkowość krwi w listopadzie 2018 r. spowodowała rozległy udar. Lekarze podobno dawali jej 1 proc. szans na przeżycie.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Paralekkoatletyczne mistrzostwa świata. Dwa medale Polaków pierwszego dnia

– Teraz ćwiczę, żeby wrócić do zdrowia. Chodzę jak pijany zając, widzę jak przez folię – opowiadała jeszcze trzy lata temu magazynowi „Tempo”. Dziś, choć wciąż wylewa siódme poty podczas rehabilitacji, jest gwiazdą frame runningu.

Ona zdobyła w New Delhi złoto, a specjalizujący się w tej samej konkurencji Piotr Siejwa – brąz. Zawodnik Frame Running Terenia Club Wrocław przyleciał do Indii jako srebrny medalista na 100 metrów Europejskich Paraigrzysk Młodzieży. Potwierdził klasę na dystansie jednego okrążenia. 19-latek zajął trzecie miejsce, metę minął ze swoim najlepszym w tym sezonie czasem 1.14,40.

Kim jest Joanna Mazur-Dziedzic?

Wcześniej, podczas porannej sesji, swój brązowy medal świętowali Joanna Mazur-Dziedzic oraz jej przewodnik Marcin Kęsy. Bieg na 1500 m w klasie T11 zaczęli na piątym miejscu. Kiedy Peruwianka Neri Roxana Mamani Quispe i jej przewodnik Aldo Milagro Cusi Huaman uciekli stawce, Polacy zachowali spokój. Właściwie przez cały dystans trzymali się na czwartej pozycji, dopiero na ostatnim wirażu, przy wewnętrznej, wyprzedzając prowadzoną przez Kennetha Lagata Kenijkę Priscah Jepkemei.

Mazur-Dziedzic i Kęsy minęli metę z czasem 5.02,21. Cieszył się głównie on. Ona położyła się na tartanie wyczerpana. Medal kosztował ją bardzo dużo. 35-latka potwierdziła w New Delhi, że jest sportowcem długowiecznym, bo na podium mistrzostw świata wróciła po ośmiu latach. Wtedy – w 2017 r. – zdobyła w Londynie złoto (1500 m), srebro (800 m) i brąz (400 m), a później odbierała na gali „Przeglądu Sportowego” statuetkę dla Niepełnosprawnego Sportowca Roku.

Czytaj więcej

Mistrzostwa świata w lekkiej atletyce. Polska potęgą tylko w Europie, honor uratowała Maria Żodzik
Reklama
Reklama

Biegaczka ze Szczucina urodziła się z dystrofią plamki żółtej, czyli nieuleczalnym schorzeniem genetycznym. Jako 13-latka całkowicie utraciła wzrok. Skończyła technikum, a później studia pedagogiki terapeutycznej z rehabilitacją ruchową. Pracę jako masażystka długo łączyła ze sportem, aż kolega ze Startu Tarnów, Michał Derus, przekonał ją, że powinna zabrać się za bieganie „na poważnie albo wcale”. Początkowo chciała to robić sama. Ostatecznie zdecydowała się jednak na starty w kategorii T11, gdzie zawodnik biegnie z przewodnikiem. Efekty przyszły błyskawicznie.

Zdobywała medale mistrzostw świata i Europy, była na igrzyskach paralimpijskich w Rio de Janeiro (7., 11.), Tokio (4., 8., 12.) oraz Paryżu (6., 9.). Teraz wróciła na podium wielkiej imprezy, już z nowym przewodnikiem, Marcinem Kęsym.

Kim jest Lech Stoltman?

Poranną sesję drugiego dnia mistrzostw świata w paralekkoatletyce brązowym medalem ozdobił także kulomiot Lech Stoltman w klasie F55. Polak zaimponował równą formą, jego najlepszą i najsłabszą próbę dzieliło 47 cm. Trzecie miejsce zajął dzięki swojemu najlepszemu pchnięciu sezonu (12,02 m).

Stoltman to były kulturysta. Od 20 lat porusza się na wózku po wypadku motocyklowym. Jego motto życiowe to: „Musisz wierzyć w siebie nawet wtedy, gdy nikt inny w ciebie nie wierzy. Musisz wierzyć mocniej, niż wątpią wszyscy wokół”.

Kulomiot Startu Gorzów Wielkopolski potwierdził, że jest jednym z najbardziej niezawodnych polskich sportowców. Był trzykrotnie na igrzyskach paralimpijskich (2016, 2021, 2024) i za każdym razem zdobywał brąz. Na mistrzostwach świata trzy razy (2017, 2019, 2023) sięgał zaś po srebro.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Kto zdobył medale drugiego dnia mistrzostw świata w paralekkoatletyce?
  • Co wyróżnia Magdalenę Andruszkiewicz w świecie paralekkoatletyki?
  • W jaki sposób Joanna Mazur-Dziedzic powróciła na podium mistrzostw świata?
Pozostało jeszcze 96% artykułu

– Jesteśmy potęgą. Mamy obsadzone wszystkie konkurencje – mówił jeszcze w sobotę o polskim frame runningu trener Grzegorz Dorszyński.

Artur Krzyżek zdobył wówczas złoty, a Miriam Dominikowska – brązowy medal biegu na 100 m w debiutującej na mistrzostwach świata klasie T71. Teraz nasza reprezentacja wzbogaciła się o kolejne medale, bo drugiego dnia imprezy w New Delhi rywalizację zaczęli specjaliści od klasy T72. Najpierw brąz na 400 metrów wywalczył Piotr Siejwa, a kilkanaście minut później po złoto na tym dystansie sięgnęła Magdalena Andruszkiewicz.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Lekkoatletyka
Paralekkoatletyczne mistrzostwa świata. Dwa medale Polaków pierwszego dnia
Lekkoatletyka
Mistrzostwa świata w lekkiej atletyce. Polska potęgą tylko w Europie, honor uratowała Maria Żodzik
Lekkoatletyka
Rekord w finale 400 m, Natalia Bukowiecka blisko medalu
Lekkoatletyka
Lekkoatletyczne mistrzostwa świata w Tokio. Być może nie doczekamy się medalu
Lekkoatletyka
Lekkoatletyczne mistrzostwa świata. Włodarczyk bez medalu, sukces Skrzyszowskiej, rekord Duplantisa
Reklama
Reklama