Aktualizacja: 18.05.2025 05:17 Publikacja: 27.08.2023 22:31
Alicja Wrona-Kutrzepa, Natalia Kaczmarek, Patrycja Wyciszkiewicz-Zawadzka i Marika Popowicz-Drapała na mecie finałowego biegu sztafetowego 4x400 m kobiet
Foto: PAP/Adam Warżawa
Korespondencja z Budapesztu
Trenerzy postawili na taki sam skład, jak w eliminacjach, bo to wszystko, czym dysponuje dziś sztafeta. Małgorzata Hołub-Kowalik urodziła dziecko, Justyna Święty-Ersetic, Iga Baumgart-Witan i Anna Kiełbasińska leczą mniejsze lub większe urazy, a Kinga Gacka oraz Aleksandra Gaworska nie pokazały w tym roku przejawów wysokiej formy. Pobiegły więc Alicja Wrona-Kutrzepa, Marika Popowicz-Drapała, Patrycja Wyciszkiewicz-Zawadzka i Natalia Kaczmarek.
Panie były już zmęczone, więc pokonały dystans nieco wolniej niż w kwalifikacjach, ale szóste miejsce to wciąż doskonały wynik, skoro tylko cztery razy byliśmy na tych mistrzostwach wyżej. Zapracowały na niego wszystkie, ale najbardziej - Kaczmarek. Bol dała Holenderkom złoto po imponującym finiszu, na ostatniej prostej. To dla niej piękna nagroda za wytrwałość oraz odkupienie win po tym, jak tydzień temu upadła na ostatnich metrach sztafety mieszanej.
- Trafiłam przed igrzyskami na "czarną listę". Dziś piszą o mnie, że nie mam mózgu, a mojego biegu nie pokazali...
To młoda, bardzo szybka Polska. Takich sprinterek w naszym kraju jeszcze nigdy nie było. Piąte miejsce sztafety...
- Czuję się ambasadorką mojego kraju. Chcę pokazywać, że jesteśmy i walczymy oraz przekazywać rodakom w tych str...
W niedzielę kończącą długi majowy weekend na mityngu Korzeniowski Warsaw Race Walking Cup startowały nie tylko g...
Wydarzenie, które od 14 lat wspiera i promuje transplantologię, odbędzie się 10 maja w Wiśle. W przededniu wydar...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas