Sławny memoriał zawędrował po raz pierwszy na sławny stadion – z tego połączenia może wyniknąć coś dobrego dla lekkiej atletyki i obiektu. Premiera była udana, nawet jeśli sportowcom trochę przeszkadzała burza. Organizatorzy zaprosili sporą grupę zagranicznych sław, rodzime gwiazdy też dopisały, Memoriał odzyskał przynajmniej część dawnego blasku.
Z polskiego punktu widzenia najbardziej udał się konkurs rzutu młotem mężczyzn. Polska mocarna dwójka – Paweł Fajdek i Wojciech Nowicki nie była przesadnie gościnna. Lepszy okazał się inżynier Nowicki, który dwa razy posłał młot na odległość 80,63 cm, to rekord życiowy młociarza z Białegostoku. Potrójny mistrz świata Paweł Fajdek też przekroczył 80 m (80,04). Za Polakami był mistrz olimpijski z Rio Dilszod Nazarow (Tadżykistan) – 78,18.