Reklama

Polski młot znów pełen nadziei

Paweł Fajdek awansował do środowego finału, ale były nerwy. Jest faworytem, choć klasę pokazał głównie Wojciech Nowicki. We wtorek o 13.35 finał rzutu młotem kobiet z trzema Polkami.

Aktualizacja: 02.08.2021 21:23 Publikacja: 02.08.2021 21:00

Polski młot znów pełen nadziei

Foto: PAP/Leszek Szymański

Korespondencja z Tokio

Nie zdążyliśmy dobrze otworzyć oczu, a wróciły koszmary. Fajdek mógł się poczuć, jakby wciąż śnił okrutny sen z Rio de Janeiro, gdzie z marzeń o złocie wyleczyły go kwalifikacje. Była dziewiąta rano. Najpierw rzucił blisko, drugą próbę spalił. Trener Szymon Ziółkowski tylko się skrzywił i krzyknął: „Weź nas nie stresuj". Później napisał na Twitterze, że jednak wolał być zawodnikiem.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Lekkoatletyka
Mistrzostwa świata w paralekkoatletyce. Polskie asy dają radę
Lekkoatletyka
Mistrzostwa świata w paralekkoatletyce. Polacy nie zwalniają tempa, nie zatrzymał ich nawet wirus
Lekkoatletyka
Mistrzostwa świata w paralekkoatletyce. Polacy mają dwa kolejne złote medale
Lekkoatletyka
Mistrzostwa świata w paralekkoatletyce. Medalowa niedziela w New Delhi
Lekkoatletyka
Paralekkoatletyczne mistrzostwa świata. Dwa medale Polaków pierwszego dnia
Reklama
Reklama