Obrońcy tytułu pokonali w Gdyni 91:81 stawiającą im mocny opór Polonię Azbud Warszawa, już z Kameruńczyka Hardingiem Naną (20 pkt i 5 zbiórek) w składzie. Kolejnych siedem spotkań w lidze stołeczny zespół rozegra na własnym parkiecie. Z takim wzmocnieniem można się spodziewać awansu w tabeli.
Trwa koszmar młodych koszykarzy Polonii 2011 Warszawa, którzy przegrali ósmy kolejny mecz w lidze, a czwarty, który tak naprawdę powinni wygrać.
W środę w Warszawie prowadzili w 35. minucie 89:78, znakomicie grał Dardan Berisha, dobrze Tomasz Śnieg, ale w decydujących fragmentach meczu goście zmniejszyli różnicę właśnie po ich stratach i wyszli na jedyne w czwartej kwarcie prowadzenie 99:98. Polonia miała jeszcze 4,5 sekundy na zmianę wyniku, ale znów się nie udało.
Sportino pod wodzą Andrzeja Kowalczyka wygrało po raz drugi z rzędu różnicą jednego punktu. Inny beniaminek, Stal Stalowa Wola, pokonał AZS Koszalin 84:76, odnosząc trzecie zwycięstwo w PLK. W szeregach gospodarzy double-double zanotował Marek Miszczuk (17 pkt i 11 zbiórek). Od kiedy został on zatrudniony, zespół wygrał trzy z czterech spotkań.
Ważne zwycięstwo w Poznaniu odniósł inny debiutant Trefl Sopot, potwierdzając medalowe aspiracje. PBG Basket, prowadzony przez byłego trenera reprezentacji Prokomu Trefla Sopot Eugeniusza Kijewskiego, doznali piątej porażki w sześciu ostatnich spotkaniach. Do wygranej poprowadził gości Iwo Kitzinger (20 pkt, 4 zbiórki i 3 asysty), który w minionym sezonie grał w Poznaniu.