Reklama

Narciarstwo alpejskie: Tlen zakazany i dozwolony

Niemiec Stefan Luitz, zwycięzca giganta z Beaver Creek, podczas zawodów wspomagał się tlenem z butli, co wzbudziło kontrowersje.

Publikacja: 09.12.2018 18:12

Narciarstwo alpejskie: Tlen zakazany i dozwolony

Foto: AFP

Takie wspomaganie jest zabronione przez Międzynarodową Federację Narciarską (FIS), ale dozwolone przez Światową Agencję Antydopingową (WADA), na co wskazują Niemcy, którzy przyznają się do błędu. Jeśli chodzi o fakty, nie ma wątpliwości: zdjęcia Luitza w masce wdychającego tlen w namiocie startowym podczas zawodów w Beaver Creek w ubiegłą niedzielę opublikowało wiele gazet.

Kierownictwo niemieckiej ekipy nie kwestionuje swej winy, mówi nawet o własnej głupocie, podkreśla, że powoływanie się na przepisy WADA, a nie FIS niczego nie tłumaczy. Część alpejskiego środowiska rozgrzesza winowajców, ale nie wszyscy. Szef reprezentacji Francji David Chastan – cytowany przez dziennik „L'Equipe" – twierdzi nawet, że on mógłby popełnić taki sam błąd, jednak w innych ekipach nie brakuje głosów, że kto chciał wiedzieć o tym, że FIS takich praktyk zabrania, ten wiedział.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Inne sporty
Ciężar życia i okruchy szczęścia. Recenzja biografii Agaty Wróbel
Inne sporty
Polski zespół pojedzie w Rajdzie Dakar Classic legendarną ciężarówką
Inne sporty
Sebastian Kawa znów triumfuje. Został mistrzem Europy
Inne sporty
Dwa medale Mateusza Maliny na igrzyskach w Chinach
Inne sporty
Szermierka i Rosja. Niebezpieczne związki
Reklama
Reklama