Falun po raz czwarty gości najlepszych narciarzy świata, którzy w tym roku będą rywalizowali w 21 konkurencjach: 12 w biegach, pięciu w skokach i czterech w kombinacji norweskiej.
Pierwsze zawody w tej szwedzkiej miejscowości odbyły się w 1954 roku (wtedy też po raz pierwszy w mistrzostwach świata udział brały kobiety), potem w 1974 oraz 1993.
Organizacyjnym rekordzistą jest Lahti. W Finlandii do tej pory mistrzostwa świata odbywały się sześciokrotnie: w 1926, 1938, 1958, 1978, 1989 i 2001 roku. Siódmy raz Lahti będzie gospodarzem za dwa lata. Najważniejsze zawody w narciarstwie klasycznym gościły także w Polsce. W 1929, 1939 i 1962 roku sportowcy rywalizowali w Zakopanem, które później jeszcze kilka razy bez powodzenia ubiegało się o prawo do organizacji mistrzostw (także tegorocznych).
Najbardziej utytułowaną zawodniczką w historii mistrzostw świata jest rosyjska biegaczka Jelena Wialbe. W latach 1989-1997 zdobyła aż 14 złotych i trzy srebrne medale (dziś mija 26 lat odkąd w Lahti wywalczyła swoje pierwsze złoto - na 10 km stylem dowolnym).
Jednak w Falun Wialbe może zostać zdetronizowana. Prawdopodobnie wyprzedzi ją Marit Bjoergen. Norweżka do tej pory 12 razy stawała na najwyższym stopniu podium. Do rekordu brakuje naprawdę niewiele. Justyna Kowalczyk do tej pory zdobyła dwa złote medale (oba w 2009 roku w Libercu - na 30 km stylem dowolnym oraz w biegu łączonym na 15 km).