Aktualizacja: 15.10.2019 14:57 Publikacja: 20.03.2019 13:40
Długo trwało namawianie władz Borussii Dortmund do waszego projektu akademii w Goczałkowicach-Zdroju?
Michał ZIOŁO: – Przed trzema laty, gdy przedstawiliśmy swój projekt, ludzie z klubu przyznali, że docenili nas właśnie za odpowiednie przygotowanie tego projektu. Od początku widzieli, że nie jest to tylko rzucony pomysł, ale za nami idą konkretne plany i cele. Nie była to fantazja czy piękna idea, ale coś co może stać się realne. Można więc w skrócie powiedzieć, że przekonaliśmy Carstena Cramera i innych ludzi z BVB właśnie konkretami. Jesteśmy dumni, że tego przedstawionego wtedy planu się trzymamy i stawiamy kolejne kroki w jego realizacji.
Suzuki Marine Academy to inicjatywa, która pozwala na bezstresowe zdobycie uprawnień, dzięki którym wodniacy pod...
Gram w szachy tylko dlatego, że w nie wygrywam. Rywalizacja jest dla mnie jedyną rzeczą, która mnie napędza - mó...
W sobotę w niemieckim Landshut rozpocznie się 31. edycja cyklu Speedway Grand Prix, która wyłoni 80. indywidualn...
Kiedy ja wchodziłem do świata szachowego, nie graliśmy tak wielu turniejów. Dziś, dzięki imprezom organizowanym...
Beskidy w połowie maja staną się rowerową stolicą Polski, bo Bielsko-Biała oraz Szczyrk ugoszczą wówczas Whoop U...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas