To już szósty turniej z wiosennego kalendarza golfowej ligi NCAA, od połowy lutego tylko raz polski lider drużyny East Tennessee State University (ETSU Bucs) nie był w pierwszej dziesiątce, cztery razy zajmował miejsce w najlepszej trójce. Do tego doszła nominacja (już druga) do drużyny Europy na wzorowany na Pucharze Rydera prestiżowy mecz przeciwko studentom z USA – Palmer Cup (24-26 czerwca, Formby GC, Anglia).
Turniej w Raleigh Meronk wygrał w 2014 roku, tym razem do końcowego sukcesu i pokonania Davida Cooke (North Karolina State) zabrakło Polakowi dwóch uderzeń, ale wynik -15 (200 uderzeń, w rundach: 69-66-65) i tak jest świetny – w finałowej rundzie golfista z Wrocławia poprawił rekord wszystkich uniwersyteckich startów w USA.
– To było niezwykle miłe uczucie kończyć turniej robiąc birdie na 18. dołku i mając 65 uderzeń. Wiedziałem, wykonując ostatni putt, że mogę pobić życiowy rekord w lidze NCAA, tym bardziej byłem zadowolony. Po cichu liczyłem, że mój wynik może dać zwycięstwo, ale David wytrzymał presję i nie stracił przewagi. Jestem bardzo zadowolony ze swojej postawy w dwóch kolejnych turniejach. Czekam na upragnione zwycięstwo, apetyt rośnie w miarę jedzenia – powiedział Adrian Meronk.
Drugi z Polaków w barwach ETSU Bucks, Mateusz Gradecki został sklasyfikowany na 40. pozycji.
Kolejny turniej sezonu NCAA to już mistrzostwa Konferencji Południowej – Southern Conference Championship na polu Pinehurst No. 9 (Karolina Płn.). Zawody rozpoczną się w najbliższą niedzielę 24 kwietnia.