Polskie biegaczki nauczyły się, że razem są silniejsze

Kobieca sztafeta 4x400 m to jedna z najpiękniejszych twarzy polskiego sportu. Srebrny medal wcale nie musi być końcem podróży. Na pewno olimpijskie srebro nim nie będzie dla oszczepniczki Marii Andrejczyk.

Aktualizacja: 08.08.2021 20:46 Publikacja: 08.08.2021 19:38

Srebrna sztafeta. Od lewej: Natalia Kaczmarek, Iga Baumgart-Witan, Małgorzata Hołub-Kowalik, Justyna

Srebrna sztafeta. Od lewej: Natalia Kaczmarek, Iga Baumgart-Witan, Małgorzata Hołub-Kowalik, Justyna Święty-Ersetic

Foto: AFP

Zaczęło się od dramatu, bo sześć lat temu Joanna Linkiewicz zderzyła się z rywalką i zgubiła pałeczkę. To był półfinał mistrzostw świata, kiedy na szali leżały nie tylko marzenia, ale i stypendia. Polki mogły powalczyć nawet o medal, skończyło się na łzach. – Sztafeta była wówczas na dorobku. Znaleźliśmy się naprawdę w trudnej sytuacji, ale czas leczy rany – nie kryje w rozmowie z „Rz" trener Aleksander Matusiński.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Inne sporty
Ruszyła Suzuki Marine Academy 2025. Przygotuj się na sezon na wodzie!
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Inne sporty
Jan-Krzysztof Duda dla „Rzeczpospolitej”: Nie boimy się sztucznej inteligencji
Inne sporty
Rusza walka o mistrzostwo świata na żużlu. Warszawa poddaje się ostatnia
szachy
Weselin Topałow, były mistrz świata w szachach, dla „Rzeczpospolitej”: Dobrze jest łączyć show i wygrywanie
Inne sporty
Puchar Świata. Najlepsi na świecie wystąpią w Beskidach
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama