Początek tej historii dała w lipcu 1932 roku transatlatycka podróż z Bienne do Los Angeles przedstawiciela firmy wiozącego 30 ręcznych chronografów mierzących czas z dokładnością do 1/10 sekundy. Można śmiało przewidywać, że związek OMEGI z Międzynarodowym Komitetem Olimpijskim, trwający już 89 lat, będzie obchodził co najmniej stulecie, gdyż obecna umowa sięga 2032 roku.
Przez te minione lata szwajcarski chronometrażysta zgodnie z rozwojem technologii i zmianami samych igrzysk wprowadził mnóstwo innowacji i sposobów śledzenia wyników sportowców, uzupełnionych o nowoczesne metody ich zapisu i prezentacji. Kto uważnie oglądał igrzyska zapewne dostrzegł wiele z nich – pistolety startowe, fotokomórki na mecie, małe i wielkie tablice świetlne, nawet ręcznie wykuwane złociste dzwony do ogłaszania ostatniego okrążenia.