Dla Michała Kwiatkowskiego znów było za zimno

Holender Wout Poels pierwszy na mecie najstarszego klasyku Liege – Bastogne – Liege. Mały udział w tym zwycięstwie miał Michał Kwiatkowski.

Aktualizacja: 25.04.2016 06:55 Publikacja: 24.04.2016 19:49

Dla Michała Kwiatkowskiego znów było za zimno

Foto: PAP/EPA

W belgijskim wyścigu nie ma przypadkowych zwycięzców. Na 253 kilometrach trasy znajduje się wystarczająco dużo przeszkód, żeby słabi kolarze mieli czas się wykruszyć. Ból sprawiają podjazdy o różnej charakterystyce. Jedne długie, kolejne strome, jeszcze inne wyłożone kostką brukową. Jakby tego było mało, największe ich natężenie następuje w końcowej fazie wyścigu. W tym roku pojawił się nowy na rue de la Naniot, niby tylko 600-metrowy, ale budzący największe obawy, bo z ponad 10-procentowym nachyleniem.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Inne sporty
Ruszyła Suzuki Marine Academy 2025. Przygotuj się na sezon na wodzie!
Inne sporty
Jan-Krzysztof Duda dla „Rzeczpospolitej”: Nie boimy się sztucznej inteligencji
Inne sporty
Rusza walka o mistrzostwo świata na żużlu. Warszawa poddaje się ostatnia
szachy
Weselin Topałow, były mistrz świata w szachach, dla „Rzeczpospolitej”: Dobrze jest łączyć show i wygrywanie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Inne sporty
Puchar Świata. Najlepsi na świecie wystąpią w Beskidach