Przybywają z najdalszych zakątków Polski, by nad Popradem spędzić aktywnie trzy dni i noce. Wybierają się całymi rodzinami, bo program Festiwalu skonstruowany jest tak, że odpowiednią ofertę dla siebie znajdą zarówno dorośli, jak i najmłodsi.
Niektórzy docierają tam nawet z zagranicy. Jak Stephane Micillino – Francuz, który po raz pierwszy pobiegnie w Polsce, i to od razu na wymagającym dystansie 100 km. W górskich biegach ultramaratońskich i przełajowych startuje dopiero od dwóch lat, ale kiedy na stronie UTMB przeczytał o Festiwalu, długo się nie zastanawiał i zarejestrował się jeszcze w lipcu.
W Piwnicznej-Zdroju można zdobyć też punkty UTMB Index Races. UTMB, czyli Ultra-Trail du Mont-Blanc, to jeden z najtrudniejszych ultramaratonów terenowych w Europie. Odbywa się w Chamonix, a koronnym dystansem tego festiwalu jest 170 km.
Organizacja UTMB ma swój system oceniania osiągnięć biegaczy – UTMB Performance Index. Taki indeks możemy dostać, kończąc co najmniej jeden bieg UTMB World Series lub inny, również punktowany w tej klasyfikacji. Ważne, by odbył się on w ciągu ostatnich dwóch lat. Za każdy bieg z serii „by UMTB”, który uda nam się ukończyć, możemy otrzymać „running stone” (biegający kamień). Każdy z nich odpowiada jednemu losowi do udziału w biegu w Chamonix. Klucz prezentuje się następująco: 20 km – 1, 50 km – 2, 100 km – 3, 170 km – 4.
Takich osób jak Stephane Micillino jest zapewne więcej. Kto doświadczy raz biegania w pięknych okolicznościach przyrody Beskidu Sądeckiego, z reguły tam wraca. Czasem z kolegami z pracy, znajomymi lub przyjaciółmi. Często z żoną i dziećmi.