Festiwal Biegowy w Piwnicznej-Zdroju. Piękny jubileusz nad Popradem

W pierwszy wrześniowy weekend Piwniczna-Zdrój znów stanie się biegową stolicą Polski. Wystartować może każdy.

Publikacja: 25.07.2024 14:06

Festiwal Biegowy w Piwnicznej-Zdroju. Piękny jubileusz nad Popradem

Foto: tomasz szwajkowski

Bieganie po Beskidzie Sądeckim tuż po zakończeniu wakacji to już tradycja i obowiązkowy punkt w kalendarzu każdego zawodnika.

Najpierw w Krynicy-Zdroju, a od kilku lat trochę dalej, w Piwnicznej, tysiące biegaczy ma swoje święto. Niestraszny im deszcz ani upał, powstrzymać ich przed przyjazdem nie była w stanie pandemia koronawirusa, bo nawet wtedy – przy zachowaniu wszelkich restrykcji – impreza ostatecznie się odbyła.

Zjeżdżają z całej Polski. Jedni – by poprawiać rekordy życiowe i przesuwać granice własnych możliwości, drudzy – by zacząć przygodę z bieganiem po górach. Wszyscy – by spędzić aktywnie weekend w miłym towarzystwie i zawrzeć nowe znajomości.

– Myślę, że pod względem organizacyjnym osiągnęliśmy już bardzo wysoki poziom profesjonalizmu. Mogę to powiedzieć z czystym sumieniem, bo sam startowałem w dwóch konkurencjach i moje doświadczenie jest bardzo pozytywne – opowiadał „Rzeczpospolitej” po ostatnim Festiwalu Zygmunt Berdychowski.

Twórca imprezy – jak na dobrego i odpowiedzialnego gospodarza przystało – nie dyryguje zawodami zza biurka, lecz co roku aktywnie w nich uczestniczy. Dzięki temu na własnej skórze sprawdza, czy wszystko działa, jak należy i co można jeszcze poprawić. Bo przecież zawsze da się coś zrobić lepiej.

Czytaj więcej

Dolny Śląsk zaprasza do aktywnego spędzania czasu

Festiwal Biegowy. Startują ludzie z żelaza

Praca nad przygotowaniem festiwalu trwa cały rok i zaczyna się już w momencie, gdy poprzednia impreza się kończy, a szczęśliwi uczestnicy rozjeżdżają się do domu. Wszak podsumowania wychodzą zawsze najlepiej, gdy perspektywa jest świeża.

– Analizujemy, czy w punktach serwisowych było wystarczająco dużo wody i izotoników, czy banany były odpowiednio pokrojone, czy nie brakowało pomarańczy, arbuza, gotowanych ziemniaków, kabanosów – podaje przykłady Berdychowski.

Tegoroczny festiwal zacznie się w piątek 6 września, a zakończy w niedzielę 8 września. Przez te trzy dni każdy znajdzie w programie imprezy coś dla siebie – zarówno krótko-, jak i długodystansowcy, miłośnicy biegania po górach i po asfalcie.

Dla tych najbardziej wytrwałych będzie jak zwykle Iron Run. Rywalizacja ludzi z żelaza to perła w koronie festiwalu. Przez trzy dni będą oni konkurować na sześciu różnych dystansach – w sumie do pokonania jest ponad 140 km.

Czytaj więcej

Festiwal Biegowy w Piwnicznej - Zdroju: Czas biegów i dobrej zabawy

Tradycyjnie już w programie nie może zabraknąć Biegu 7 Dolin. Do wyboru są trzy dystanse – 100 km, 61 km lub Górski Koral Maraton – 42 km. Ci, którzy podczas rywalizacji uwielbiają podziwiać piękne widoki, ale nie mają jeszcze odwagi porywać się na takie poważne wyzwanie, mogą spróbować swoich sił na 23 lub 11 km.

Dla tych, którzy wolą biegać po ulicy, jest m.in. Sądecka Dycha po Rekord, czyli najszybszy bieg na 10 km w Polsce, a także Półmaraton. Miłośnicy dobrej zabawy mogą z kolei wziąć udział w biegu w krawacie, biegu na szpilkach czy biegu przebierańców. Swoje pięć minut będą mieli również amatorzy nordic walkingu.

Nudzić nikt się nie będzie

Jakie nowości przygotowali organizatorzy? Przede wszystkim Koral Maraton, który w tym roku nie będzie biegiem ulicznym, ale górskim. Poza tym zniknął dystans 15 km, pojawiło się 7 km.

– Iron Run, by wyszła odpowiednia liczba kilometrów, pobiegnie na dystansie 14 km. Zawodnicy, którzy będą w nim startować, dwukrotnie pokonają zatem trasę 7 km – tłumaczy dyrektor sportowy festiwalu Marek Tokarczyk. – Pozostałe konkurencje będą się odbywały na tych samych zasadach i trasach, jak przed rokiem. W tym zakresie nic się nie zmienia. Niezmienny jest również dobry klimat, atmosfera i świetna sportowa zabawa przez trzy dni.

Mnóstwo atrakcji będzie jak zawsze czekać na kibiców w Miasteczku Biegowym (m.in. strefa wykładowa, Strefa Smaku, atrakcje dla Dzieci i Strefa Expo).

Piwniczańskie Nakło znów będzie tętniło życiem przez cały weekend. Festiwalowi Biegowemu towarzyszyć będzie ponownie barwny oraz kolorowy Festiwal Lachów i Górali, czyli prawdziwe święto folkloru rozpoczynające się od wielkiego i radosnego korowodu.

– Ludzie, którzy przyjeżdżają na wielkie imprezy biegowe, na przykład do Warszawy czy Krakowa, wystartują i wracają do domu. A u nas zostają na miasteczku, mają Strefę Expo, Festiwal Smaku, Festiwal Lachów i Górali. Mogą siedzieć cały dzień i w ogóle się nie nudzić. To powoduje, że wyjazd do Piwnicznej zawsze jest wyjątkowy – podkreśla Zygmunt Berdychowski.

I choć do imprezy pozostało jeszcze półtora miesiąca, gospodarz zaprasza już wszystkich, którzy chcą przeżyć niezapomniany weekend nad Popradem.

„Rz” jest patronem medialnym festiwalu. Więcej informacji na stronie: www.festiwalbiegowy.pl

Bieganie po Beskidzie Sądeckim tuż po zakończeniu wakacji to już tradycja i obowiązkowy punkt w kalendarzu każdego zawodnika.

Najpierw w Krynicy-Zdroju, a od kilku lat trochę dalej, w Piwnicznej, tysiące biegaczy ma swoje święto. Niestraszny im deszcz ani upał, powstrzymać ich przed przyjazdem nie była w stanie pandemia koronawirusa, bo nawet wtedy – przy zachowaniu wszelkich restrykcji – impreza ostatecznie się odbyła.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Festiwal Biegowy
15. Festiwal Biegowy. Góry pełne słońca i radości
Materiał Promocyjny
Stabilność systemu e-commerce – Twój klucz do sukcesu
Festiwal Biegowy
15. Festiwal Biegowy. Upalny weekend nad Popradem
Festiwal Biegowy
15. Festiwal Biegowy w Piwnicznej-Zdroju. Beskid Sądecki zaprasza we wrześniu
Festiwal Biegowy
Festiwal Biegowy w Piwnicznej - Zdroju: Czas biegów i dobrej zabawy
Festiwal Biegowy
Festiwal Biegowy. Ruszają po radość i nagrody