Aktualizacja: 16.11.2025 17:03 Publikacja: 28.09.2022 03:00
Muhammad Ali vs. Brian London, 1966
Foto: Wikimedia Commons, domena publiczna
Trudno sobie wyobrazić olimpijskie święto bez boksu. Od 1904 roku tylko w Sztokholmie (1914) zabrakło pięściarzy, a w budzących wielkie zainteresowanie turniejach brały udział największe gwiazdy zawodowego boksu, stając najczęściej na najwyższym stopniu podium.
Floyd Patterson, Muhammad Ali, Joe Frazier, George Foreman, Leon Spinks czy Anthony Joshua wygrywali igrzyska, a później zostawali zawodowymi mistrzami świata wagi ciężkiej. Z niektórymi z nich walczyli Polacy. Z Alim, wtedy jeszcze 18-letnim Cassiusem Clayem, w finale igrzysk w Rzymie nieskutecznie bił się o zwycięstwo Zbigniew Pietrzykowski, z Foremanem w Meksyku bliski sukcesu był Lucjan Trela, z Leonem Spinksem w Montrealu przegrał nieznacznie Janusz Gortat, który wcześniej pokonał starszego z braci Spinksów na warszawskim Torwarze.
Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!
Zyskujesz:
- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.
- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.
Po wygranej walce z Danielem Dubois od razu pojawiły się pytania, kto będzie następnym rywalem Ołeksandra Usyka....
Dmitrij Biwoł pokonał w rewanżu Artura Bietierbijewa i teraz do niego należą wszystkie mistrzowskie pasy w wadze...
Sobotni wieczór w Rijadzie ma być wyjątkowy. Siedem walk o mistrzostwo świata to zapowiedź widowiska, jakiego je...
Wpływy Umara Kremlowa to wciąż największa przeszkoda dla powrotu boksu na igrzyska olimpijskie
Strategiczne spojrzenie na przyszłość zarządzania z konkretnymi narzędziami i umiejętnościami potrzebnymi do wykorzystania potencjału AI.
Największe walki pięściarskie nie toczą się już w Las Vegas, Nowym Jorku czy Londynie. Nową stolicą zawodowego b...
W dzisiejszych czasach internet to nie tylko wygoda – to fundament podróżowania. Korzystamy z niego, by odnaleźć drogę, sprawdzić rozkład jazdy, znaleźć restaurację czy atrakcję turystyczną, kupić bilety, zamówić transport, pozostać w kontakcie z bliskimi i dzielić się chwilą tu i teraz. Gdy w trasie tracimy dostęp do danych, podróż traci rozmach, nawigacja staje się uciążliwa, plany się komplikują, zaczyna też narastać niepokojące poczucie odcięcia od świata. Wakacje bez stabilnego internetu to nieustanny stres, którego można uniknąć.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas
